Filip Springer: Kredyt mieszkaniowy to nie sukces
- Daliśmy sobie wmówić, że posiadanie kredytu to dziś sukces - mówi Filip Springer. - Obecnie mieszkanie czy dom nie kojarzy się jednak ze stabilizacją. Dla moich bohaterów to mieszkanie wynajmowane czy wzięte na kredyt jest takim elementem destabilizującym ludzkie życie pod wieloma względami. To jest chyba najbardziej przykra konkluzja płynąca z tej książki - dodaje.
Książka została podzielona na dwie części. Pierwsza dotyczy międzywojnia, a druga Polski po roku 1989. – Te czasy są zaskakująco do siebie podobne – uważa autor.
- Winnych takiej sytuacji można szukać w historii przede wszystkim - mówi Springer. - Od XIX wieku Polska ma problemy z ciągłym niedoborem mieszkań. Nie rozwiązaliśmy tego problemu w dwudziestoleciu międzywojennym, nie rozwiązaliśmy w PRL-u i teraz też nie rozwiązujemy. Dlaczego teraz tego nie robimy? Ponieważ z rozwiązywania tego problemu wycofało się państwo i zostawiło to rynkowi. Rynek nie jest ze swej natury czymś, co będzie regulowało prawa człowieka. Instytucje rynkowe są po to, aby zarabiać - dodaje.
Najnowsza książka „13 pięter” jest piątą w dorobku Filipa Springera. Podczas przedostatniej wizyty w Opolu autor promował publikację „Wanna z kolumnadą”. W niej zastanawiał się nad planowaniem przestrzeni urbanistycznej w Polsce.
Katarzyna Zawadzka