27. OFTL: "Carmen Funebre" na rynku w Opolu. ZDJĘCIA
- Spektakl pokazywany był w wielu miejscach na świecie. Dziś (08.05) towarzyszył 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej – mówi reżyser Paweł Szkotak. - To jest w ogóle jakiś fenomen tego spektaklu, że pokazywaliśmy go na wszystkich kontynentach, w wielu krajach, bo gramy to przedstawienie już bardzo długo. Niezwykłe jest to, że publiczność dodaje do niego swój własny kontekst. Ludzie w Rosji dodają do niego kontekst czeczeński czy wojny w Afganistanie. Na Bliskim Wschodzie w zależności, gdzie się to pokaże, zawsze jest inny lokalny kontekst a to kurdyjski, a to iracki... Ten spektakl pokazywany był też między innymi w Libanie w obozie uchodźców czy w Palestynie - dodaje.
- Ten spektakl zawsze wywołuje w nas silne emocje – mówi aktorka Marta Strzałko. - Są to doświadczenia, z których człowiek nieuwikłany w takie wydarzenia nie zdaje sobie sprawy. Dopiero sytuacja aktywnego, fizycznego zaangażowania, nawet jeśli jest to teatr, pokazuje grozę sytuacji, potęguje poczucie zagrożenia. Mam wrażenie, że ten spektakl jest też odbierany bardzo emocjonalnie przez aktorów. Taki rodzaj empatii towarzyszy nam od premiery, nie sposób zagrać tego spektaklu rutynowo - dodaje.
W spektaklu wykorzystano ogień, efekty świetlne i potęgującą nastrój grozy muzykę.
Widowisko było wydarzeniem towarzyszącym 27. Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalek, którego Radio Opole jest patronem medialnym.
Katarzyna Zawadzka