- Będziemy sprawdzać, czy mieszkańcy posiadają torebki na odchody. Za niezachowanie czystości nie będzie pouczeń tylko kary finansowe - wyjaśnia Romuald Dąbrowa, komendant straży miejskiej w Głubczycach.

- Będziemy prowadzili wzmożone patrole szczególnie w godzinach rannych i wieczornych, kiedy wiele osób wychodzi na spacer ze swoim psem. Otrzymujemy zgłoszenia od mieszkańców, że najbardziej zanieczyszczonym miejscem jest park Sybiraków i lasek brzozowy przy ulicy Żeromskiego, dlatego tam kontrole będą wzmożone. Nie są to jednak jedyne miejsca, gdzie właściciele nie sprzątają po swoich pupilach. Kiedy podchodzimy do takiej osoby, która nie użyła specjalnej torebki, żeby usunąć odchody zwierzęcia, często słyszymy, że to nie jest psia kupa tylko na przykład ślimak. Nierzadko też ludzie uciekają przed nami, żeby uniknąć konsekwencji swoich działań. Dlatego, aby wyrobić w mieszkańcach nawyk sprzątania po swoim psie, nie będziemy stosować pouczeń tylko wysokie mandaty - dodaje Dąbrowa.

W zeszłym roku głubczycka straż miejska nałożyła na osoby niesprzątające po psie 10 mandatów na łączną kwotę 1300 złotych.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:



Liliana Trelowska