- Mamy sporo pieniędzy na stypendia dla praktykantów - mówi Marcin Dudek z wydziału gospodarki i innowacji. - Stypendium nie jest przeznaczone na dowolny cel. Jego wysokość jest dokładnie uzależniona od tego, jaki koszt uczestnictwa w tej praktyce student musiałby ponieść, np. uczestnicząc w szkoleniu zawodowym lub podczas wyjazdy za granicę - dodaje.

Na razie jedna firma analizuje zasady programu praktyk i zastanawia się, czy do niego przystąpić. Ratusz chce bowiem, aby firma po zakończeniu przez studenta praktyki, zatrudniła go na co najmniej 12 miesięcy.

To nie jedyny program wspierania studentów przygotowany przez miasto Opole. Najzdolniejsi studenci będą mogli ubiegać się o stypendium prezydenta miasta. Miesięcznie może ono wynosić nawet tysiąc złotych. - Podstawowym warunkiem jest uprawnienie do otrzymywania stypendium rektora - zaznacza Marcin Dudek.

Szczegóły tego nowego programu stypendialnego będą opublikowane do końca tygodnia na stronie urzędu miasta.

Posłuchaj wypowiedzi Marcina Dudka:

Aneta Skomorowska (oprac. JM)