Do prokuratury wpłynęło podejrzenie o wyłudzenia i fałszowanie dokumentów przez pracownika Urzędu Miasta Opola. – Sprawę skierował wiceprezydent miasta Krzysztof Kawałko po kontroli wewnętrznej w ratuszu, podczas której wykryto nieprawidłowości przy rozliczaniu funduszu socjalnego – informuje rzecznik prokuratury Lidia Sieradzka. Osoba, która miała dopuścić się nieprawidłowości, straciła pracę.
– Prokurator – ponieważ uznał, że jest tu zbyt mało informacji, które pozwoliłyby od razu podjąć decyzję, czy są przesłanki, żeby wszcząć śledztwo albo tego śledztwa nie wszczynać – zlecił przeprowadzenie czynności sprawdzających. Przede wszystkim trzeba będzie przyjąć zawiadomienie o przestępstwie – mówi Lidia Sieradzka.
Kontrola wewnętrzna w urzędzie miasta jest prowadzona przez wydział kontroli i audytu, dlatego rzecznik prezydenta Alina Pawlicka-Mamczura nie zdradza szczegółów sprawy. Wiadomo, że osoba, która miała dopuścić się nieprawidłowości, straciła pracę.
– Tego samego dnia, kiedy prezydent powziął informację o domniemaniu popełnienia przestępstwa, został również zwolniony pracownik, który zajmował się rozliczaniem funduszu – informuje Pawlicka-Mamczura.
Urzędnik został zwolniony w trybie dyscyplinarnym.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówczyń:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)
