"Chcemy most jednoprzęsłowy". Apel radnych gminy Głuchołazy
Rada Miejska w Głuchołazach apeluje o zmianę konstrukcji budowanego w tym mieście mostu w ciągu drogi krajowej nr 40. Argumentem są zniszczenia powodziowe. Projekt przewiduje budowę przeprawy opartej na dwóch filarach. W uchwale radni sugerują zastosowanie technologii mostu jednoprzęsłowego.
- Eliminuje to potrzebę budowy filarów w nurcie rzeki i znacznie poprawia przepustowość wody – uważa burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. – Dotychczasowy projekt konstrukcji z dwom podporami w korycie rzeki stanowi zagrożenie dla obiektu, jak i dla miasta. Na takich filarach gromadzi się to, co unosi ze sobą wezbrana rzeka, tworząc tamę. W efekcie może wystąpić i zalać miasto. Dlatego bardzo chcemy, żeby nowy most został przeprojektowany, aby był to most łukowy bez filaru w korycie rzeki.
Apel radnych Głuchołaz o zmianę konstrukcji mostu trafi do ministra infrastruktury oraz Generalnej Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad. Zdaniem inwestora, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby określać zakres ewentualnych zmian w dokumentacji projektowej rozbudowy drogi krajowej nr 40 w Głuchołazach wraz z budową mostu na Białej Głuchołaskiej.
- Projekt był uzgodniony z Wodami Polskimi oraz uzyskał decyzje administracyjne m.in. wojewody opolskiego – wskazuje Agata Andruszewska, rzeczniczka oddziału opolskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Warto podkreślić, że zgodnie z przyjętą dokumentacją projektową, konstrukcja mostu będącego w trakcie budowy była wyniesiona o 76 cm w stosunku do poziomu dotychczasowego obiektu, który został rozebrany w ramach trwającej inwestycji. Docelowy obiekt był projektowany tak, aby znieść przepływy wód, jakie przyniosła powódź z 1997 roku.
Podczas tegorocznej powodzi przepływy wód w Głuchołazach były niemal dwukrotnie wyższe niż w 1997 roku. Żywioł zniszczył most tymczasowy na drodze krajowej do Czech oraz konstrukcję budowanego obok obiektu docelowego. Spowodowało to znaczne utrudnienia w dostępie do lewobrzeżnej części miasta. W miejscu zniszczonej przeprawy wojska inżynieryjne wybudowały tymczasowy most z zasobów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Apel radnych Głuchołaz o zmianę konstrukcji mostu trafi do ministra infrastruktury oraz Generalnej Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad. Zdaniem inwestora, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby określać zakres ewentualnych zmian w dokumentacji projektowej rozbudowy drogi krajowej nr 40 w Głuchołazach wraz z budową mostu na Białej Głuchołaskiej.
- Projekt był uzgodniony z Wodami Polskimi oraz uzyskał decyzje administracyjne m.in. wojewody opolskiego – wskazuje Agata Andruszewska, rzeczniczka oddziału opolskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Warto podkreślić, że zgodnie z przyjętą dokumentacją projektową, konstrukcja mostu będącego w trakcie budowy była wyniesiona o 76 cm w stosunku do poziomu dotychczasowego obiektu, który został rozebrany w ramach trwającej inwestycji. Docelowy obiekt był projektowany tak, aby znieść przepływy wód, jakie przyniosła powódź z 1997 roku.
Podczas tegorocznej powodzi przepływy wód w Głuchołazach były niemal dwukrotnie wyższe niż w 1997 roku. Żywioł zniszczył most tymczasowy na drodze krajowej do Czech oraz konstrukcję budowanego obok obiektu docelowego. Spowodowało to znaczne utrudnienia w dostępie do lewobrzeżnej części miasta. W miejscu zniszczonej przeprawy wojska inżynieryjne wybudowały tymczasowy most z zasobów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.