Pół miliarda na odbudowę zalanej infrastruktury. Jest deklaracja resortu sportu
Niemal pół miliarda złotych przeznaczy Ministerstwo Sportu i Turystyki na odbudowę infrastruktury w samorządach dotkniętych przez powódź.
Wiceminister Piotr Borys poinformował w Głuchołazach, że 400 milionów ma pula na odbudowę obiektów sportowych, a 80 milionów jest do dyspozycji na publiczną infrastrukturę turystyczną. Poza tym 50 milionów złotych przeznaczono dla organizatorów imprez turystycznych, u których grupy odwołały rezerwacje.
- Chcemy szybko przywrócić ruch turystyczny i dajemy po 99 procent dotacji - mówi Piotr Borys.
- Praktycznie sto procent pieniędzy chcemy przeznaczyć, aby jak najszybciej odbudować to, co jest w synergii, dlatego że bardzo często infrastruktura sportowa służy także tej części turystycznej. My już jutro rozpoczynamy nabory do wniosków sportowych na te 400 milionów złotych, a mniej więcej za tydzień rozpoczniemy nabory na infrastrukturę turystyczną. Zapraszamy do szybkiego składania wniosków.
Daniel Palimąka, starosta nyski, ocenia, że powiat został bardzo mocno dotknięty pod kątem infrastruktury turystycznej.
- My stoimy w pięknym miejscu, które było parkiem. Za nami jest z kolei restauracja, która przestała funkcjonować. Dzisiaj to wszystko nie wygląda dobrze. Potocznie mówimy na to miejsce zdrój, bo tutaj kiedyś był przedwojenny park zdrojowy i miejsce, w którym leczono. Dzisiaj nie przypomina to w ogóle miejsca, w którym można odpocząć, a co dopiero regenerować siły.
Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, podkreśla, że turystyka to jedna z głównych gałęzi gospodarki gminy.
- Zniszczony jest stadion miejski, boiska w kilku miejscowościach i hala przy szkole podstawowej numer 2 - wylicza, zwracając szczególną uwagę na kąpielisko miejskie.
- Zniszczona została w nim przede wszystkim cała infrastruktura podziemna. Chcemy przygotować to wszystko jak najszybciej, aby w następnym sezonie kąpielisko mogło funkcjonować, mogło przyjmować gości i turystów. Przy okazji kąpieliska wszyscy wiedzą zresztą, że najwięcej gości mieliśmy z Czech i chcemy, żeby tak pozostało. Z tego względu bardzo mocno liczymy na pieniądze z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Wiceminister Borys zapewnia, że codziennie aktualizowana jest baza obiektów zniszczonych. Na dziś straty są szacowane na 260 milionów złotych, ale pula jest większa, bo koszty mogą wzrosnąć.
Więcej o tym temacie powiemy w jutrzejszym (15.10) magazynie Reporterski Obraz Dnia.
- Chcemy szybko przywrócić ruch turystyczny i dajemy po 99 procent dotacji - mówi Piotr Borys.
- Praktycznie sto procent pieniędzy chcemy przeznaczyć, aby jak najszybciej odbudować to, co jest w synergii, dlatego że bardzo często infrastruktura sportowa służy także tej części turystycznej. My już jutro rozpoczynamy nabory do wniosków sportowych na te 400 milionów złotych, a mniej więcej za tydzień rozpoczniemy nabory na infrastrukturę turystyczną. Zapraszamy do szybkiego składania wniosków.
Daniel Palimąka, starosta nyski, ocenia, że powiat został bardzo mocno dotknięty pod kątem infrastruktury turystycznej.
- My stoimy w pięknym miejscu, które było parkiem. Za nami jest z kolei restauracja, która przestała funkcjonować. Dzisiaj to wszystko nie wygląda dobrze. Potocznie mówimy na to miejsce zdrój, bo tutaj kiedyś był przedwojenny park zdrojowy i miejsce, w którym leczono. Dzisiaj nie przypomina to w ogóle miejsca, w którym można odpocząć, a co dopiero regenerować siły.
Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, podkreśla, że turystyka to jedna z głównych gałęzi gospodarki gminy.
- Zniszczony jest stadion miejski, boiska w kilku miejscowościach i hala przy szkole podstawowej numer 2 - wylicza, zwracając szczególną uwagę na kąpielisko miejskie.
- Zniszczona została w nim przede wszystkim cała infrastruktura podziemna. Chcemy przygotować to wszystko jak najszybciej, aby w następnym sezonie kąpielisko mogło funkcjonować, mogło przyjmować gości i turystów. Przy okazji kąpieliska wszyscy wiedzą zresztą, że najwięcej gości mieliśmy z Czech i chcemy, żeby tak pozostało. Z tego względu bardzo mocno liczymy na pieniądze z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Wiceminister Borys zapewnia, że codziennie aktualizowana jest baza obiektów zniszczonych. Na dziś straty są szacowane na 260 milionów złotych, ale pula jest większa, bo koszty mogą wzrosnąć.
Więcej o tym temacie powiemy w jutrzejszym (15.10) magazynie Reporterski Obraz Dnia.