Brzeska urazówka w zimie przeżywa oblężenie
- U starszych osób dochodzi do ciężkich złamań, np. kości udowej, podudzia i kończyn górnych. Wynika to z ich słabszej struktury kostnej. Natomiast u ludzi młodych to typowe urazy narciarskie, łyżwiarskie, saneczkarskie itp. - mówi ordynator dr Andrzej Nimsz.
Do tego dochodzą różnego rodzaju urazy głowy. Brzeska urazówka przygotowana jest na przyjęcie następnych kontuzjowanych. - Pacjenci, którzy są zaopatrzeni, możliwie najszybciej, są wypisywani ze szpitala, żeby mieć w rezerwie wolne łóżka na wypadek większych zdarzeń. Dzisiaj może nie być żadnego przyjęcia, a jutro może być 6, 8 albo 12 - dodaje dr Nimsz.
Ordynator dodaje, że w taką pogodę czasami lepiej zostać w domu niż nabawić się groźnej kontuzji. Tutaj apel szczególnie do ludzi starszych, gdzie takie poważne urazy zazwyczaj goją się bardzo powoli.
Maciej Stępień (oprac. BO)