- Zakup sprzętu dla naszej geodezji, ze względu na klasę tych urządzeń, wpisuje się w proces cyfrowej rewolucji, której liderem i koordynatorem dla całego województwa był powiat opolski - mówi Henryk Lakwa, starosta opolski.

- Nasz powiat był bowiem liderem i koordynatorem zmian, które umożliwiają mieszkańcom, inwestorom, geodetom, architektom i przedstawicielom wielu innych branż korzystanie z licznych e-usług geodezyjnych i kartograficznych online, bez konieczności wychodzenia z domu.

- Jeśli chodzi o ploter to jest on używany do wyplotu materiałów, jeżeli ktoś zamówi analogowe lub papierowe. Natomiast skaner to jest można powiedzieć taki mercedes premium - dodaje Edyta Wenzel-Borkowska, naczelnik wydziału geodezji i kartografii w starostwie opolskim.

- W naszym państwowym zasobie geodezyjnym mamy materiały, które są archiwalne i są one wyblakłe, stare, pochodzą one z przełomu XIX/XX wieku. Aby taki materiał dobrze zeskanować, to trzeba z niego wyciągnąć jak najwięcej, czyli uczytelnić go, zrobić wyrównanie tonalne i tutaj ten nowoczesny sprzęt ma taką technologię cyfrową, że jest to możliwe do uzyskania.

Dodajmy, że sprzęt kosztował 40 tysięcy złotych.