75-lecie NATO, wojna na Ukrainie, ruchy wyprzedzające wobec Donalda Trumpa. Bartosz Maziarz w Radiu Opole
Dziś (09.07) rozpocznie się kilkudniowy szczyt NATO w Waszyngtonie. Głównym tematem obrad będzie dalsze wspieranie finansowe i militarne walczącej z Rosją Ukrainy. Szczyt rozpocznie się jednak od uroczystości z okazji 75-lecia istnienia Paktu Północnoatlantyckiego.
- Powstanie i istnienie NATO przez 75 lat niewątpliwie przyczyniło się do pokoju na świecie. Bez tej struktury świat mógłby dziś wyglądać zupełnie inaczej - mówił dziś (09.07) w Porannej Rozmowie Radia Opole dr Bartosz Maziarz, politolog z Uniwersytetu Opolskiego.
Dziś w Waszyngtonie rozpocznie się kilkudniowy szczyt, na którym odbędą się uroczystości z okazji 75-lecia istnienia NATO. Głównym tematem obrad będzie pomoc finansowa i wojskowa dla Ukrainy, i ogólnie bezpieczeństwo we wschodniej Europie.
Zdaniem naszego gościa dopóki trwa wojna na Ukrainie, kraj ten nie zostanie przyjęty do Sojuszu. - Musimy mieć świadomość tego, jakie warunki trzeba spełnić, aby do NATO w normalnym trybie być przyłączonym. Przede wszystkim muszą być szczelne i jasne granice. Dopóki będzie trwała wojna w Ukrainie, no to te granice Ukrainy nie będą jasno wytyczone i one nie są bezpieczne. To jest zatem główny argument, który powoduje, że Ukraina do NATO wstąpić nie może.
Pozostaje także pytanie, jaka będzie polityka USA i strategia NATO wobec wojny na Ukrainie po ewentualnej wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich za oceanem. Dr Bartosz Maziarz uważa, że na szczycie zapadną decyzje wyprzedzające taki scenariusz.
- Jedną z zapowiedzi tego szczytu jest zapewnienie dodatkowego funduszu na zbrojenia, zarówno wewnątrz NATO, jak i dozbrajania Ukrainy, zanim ewentualnie Donald Trump zostanie ponownie prezydentem Stanów Zjednoczonych. - Ale, czy to jest obawa, że Stany Zjednoczone się wycofają z Europy? Że przestaną finansować swoje wydatki zbrojeniowe? - Donald Trump dosyć jasno wyraża swoje poglądy na temat funkcjonowania Paktu Północnoatlantyckiego. Biorąc pod uwagę jego doświadczenia biznesowe, którymi chyba głównie kieruje się w swojej polityce, czyli kto płaci, ten może liczyć na wsparcie Stanów Zjednoczonych, no to ryzyko tego, że Donald Trump spełni swoje obietnice jest dosyć wysokie - przekonuje gość Radia Opole.
Rozpoczynający się dziś (09.07) wieczorem czasu polskiego szczyt NATO w Waszyngtonie zainaugurują uroczystości z okazji 75-lecia Paktu. Właściwe obrady przywódców 32 państw - członków sojuszu - oraz państw zaprzyjaźnionych odbędą się w środę i czwartek.
Dziś w Waszyngtonie rozpocznie się kilkudniowy szczyt, na którym odbędą się uroczystości z okazji 75-lecia istnienia NATO. Głównym tematem obrad będzie pomoc finansowa i wojskowa dla Ukrainy, i ogólnie bezpieczeństwo we wschodniej Europie.
Zdaniem naszego gościa dopóki trwa wojna na Ukrainie, kraj ten nie zostanie przyjęty do Sojuszu. - Musimy mieć świadomość tego, jakie warunki trzeba spełnić, aby do NATO w normalnym trybie być przyłączonym. Przede wszystkim muszą być szczelne i jasne granice. Dopóki będzie trwała wojna w Ukrainie, no to te granice Ukrainy nie będą jasno wytyczone i one nie są bezpieczne. To jest zatem główny argument, który powoduje, że Ukraina do NATO wstąpić nie może.
Pozostaje także pytanie, jaka będzie polityka USA i strategia NATO wobec wojny na Ukrainie po ewentualnej wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich za oceanem. Dr Bartosz Maziarz uważa, że na szczycie zapadną decyzje wyprzedzające taki scenariusz.
- Jedną z zapowiedzi tego szczytu jest zapewnienie dodatkowego funduszu na zbrojenia, zarówno wewnątrz NATO, jak i dozbrajania Ukrainy, zanim ewentualnie Donald Trump zostanie ponownie prezydentem Stanów Zjednoczonych. - Ale, czy to jest obawa, że Stany Zjednoczone się wycofają z Europy? Że przestaną finansować swoje wydatki zbrojeniowe? - Donald Trump dosyć jasno wyraża swoje poglądy na temat funkcjonowania Paktu Północnoatlantyckiego. Biorąc pod uwagę jego doświadczenia biznesowe, którymi chyba głównie kieruje się w swojej polityce, czyli kto płaci, ten może liczyć na wsparcie Stanów Zjednoczonych, no to ryzyko tego, że Donald Trump spełni swoje obietnice jest dosyć wysokie - przekonuje gość Radia Opole.
Rozpoczynający się dziś (09.07) wieczorem czasu polskiego szczyt NATO w Waszyngtonie zainaugurują uroczystości z okazji 75-lecia Paktu. Właściwe obrady przywódców 32 państw - członków sojuszu - oraz państw zaprzyjaźnionych odbędą się w środę i czwartek.