- Fakt, że nie jesteśmy największym uniwersytetem w Polsce i największym wydziałem, to wcale nie jest powód do kompleksów - przekonuje dr hab. Paweł Sobczyk.

- Nasz wydział, nasz uniwersytet też rozwija się bardzo dynamicznie. Ostatnio ogłoszono, że zajęliśmy siódme miejsce w jednym z rankingów uniwersytetów i szkół publicznych w Polsce. Myślę więc, że jest to duma dla nas wszystkich. Natomiast nasz wydział też nieustannie się rozwija. W tym roku osiągnęliśmy pełnoletność, bo mamy 18 lat. I nasi absolwenci coraz lepiej sobie radzą w przyszłości - przekonuje dr hab. Paweł Sobczyk.

Naszego gościa zapytaliśmy o reformę systemu prawnego w Polsce i odmienianą dziś przez wszystkie przypadki "praworządność".

- Problem z Trybunałem Konstytucyjnym nie zaczął się wcale w 2015 roku. Wybór sędziów TK od samego początku, czyli od lat 80. ubiegłego wieku, był wyborem politycznym. To Sejm dokonywał wyboru sędziów TK i od samego początku odbywało się to w oparciu o klucz polityczny. Ponieważ my wybieramy swoich przedstawicieli, oni tworzą jakąś większość w parlamencie i potem oni też wybierają sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Mogłoby się to wydawać optymalne, że to lud, suweren rządzi i wybiera sobie sędziów, ale okazuje się, że to jest w jakimś sensie wybór polityczny - argumentuje gość Radia Opole.

Jak przekonuje dr hab. Paweł Sobczyk, żeby "zresetować" Trybunał Konstytucyjny trzeba by było zmienić konstytucję, ponieważ to ona określa podstawy wyboru sędziów TK.

- Obawiam się, że sama regulacja ustawowa mogła by być wątpliwa, co do zgodności z konstytucją - podsumował gość Radia Opole.