Uchodźcy muszą opuścić opolski akademik. Zaproponowano im nowe lokalizacje
Uchodźcy z Ukrainy muszą opuścić akademik "Sokrates". Do końca lutego obowiązuje umowa pomiędzy Opolskim Urzędem Wojewódzkim a Politechniką Opolską, która umożliwia zakwaterowanie w tym miejscu. Proponowane im są lokale zastępcze.
- Akademik "Sokrates" był pierwszym obiektem w regionie, w którym schronienie znaleźli uchodźcy z Ukrainy - mówi Anna Kułynycz, specjalistka ds. kontaktów z mediami Politechniki Opolskiej.
- Na początku wojny w Ukrainie mieszkało w nim ponad 330 osób. Większość z nich usamodzielniła się, część wróciła do Ukrainy. Obecnie w Sokratesie mieszka 175 osób - wyjaśnia.
Opolski Urząd Wojewódzki sprawy nie komentuje.
Jak wynika z informacji dostępnej w akademiku, zamieszkującym dom studenta uchodźcom zaproponowano trzy lokalizacje: Szydłów, Kędzierzyn Koźle oraz pokoje pracownicze w okolicach Elektrowni Opole. W najbliższych dniach pracownik urzędu wojewódzkiego będzie zbierał od nich deklaracje dotyczące dobrowolnego poddania się relokacji.
"Sokrates" ma w przyszłości pełnić funkcję bursy dla młodzieży uczącej się na terenie miasta, w tym także młodzieży z Ukrainy. Konkretnego terminu, kiedy miałoby to nastąpić, póki co nie ma.
- Na początku wojny w Ukrainie mieszkało w nim ponad 330 osób. Większość z nich usamodzielniła się, część wróciła do Ukrainy. Obecnie w Sokratesie mieszka 175 osób - wyjaśnia.
Opolski Urząd Wojewódzki sprawy nie komentuje.
Jak wynika z informacji dostępnej w akademiku, zamieszkującym dom studenta uchodźcom zaproponowano trzy lokalizacje: Szydłów, Kędzierzyn Koźle oraz pokoje pracownicze w okolicach Elektrowni Opole. W najbliższych dniach pracownik urzędu wojewódzkiego będzie zbierał od nich deklaracje dotyczące dobrowolnego poddania się relokacji.
"Sokrates" ma w przyszłości pełnić funkcję bursy dla młodzieży uczącej się na terenie miasta, w tym także młodzieży z Ukrainy. Konkretnego terminu, kiedy miałoby to nastąpić, póki co nie ma.