Opolski parlamentarzysta PO Tomasz Kostuś wskazywał na przyjęcie budżetu kraju w konstytucyjnym terminie, co nie dało podstaw do rozwiązania parlamentu i ogłoszenia przedterminowych wyborów.

W planie finansowanym kraju na 2024 rok zagwarantowano m.in. deklarowane wcześniej podwyżki dla nauczycieli i pracowników sfery budżetowej:

- Przypominam końcówkę roku i to, co działo się wokół budżetu, mamy przyjęty budżet przez sejm, przez senat, czekamy na podpis prezydenta, w budżecie są zapisane dwudziestoprocentowa podwyżka dla sfery budżetowej oraz trzydziestoprocentowa podwyżka dla nauczycieli, jest wreszcie tzw. ' babciowe', finansowanie in vitro i wiele innych zapisów adresowanych do konkretnych grup, na przykład przedsiębiorców - wyliczał na antenie RO Tomasz Kostuś.

Decyzje prezydenta Andrzeja Dudy i to w kontekście nie tylko Macieja Wąsika oraz Mariusza Kamińskiego, są w ocenie gościa RO dziwne: zdaje sobie pewnie sprawę, że za półtora roku przestanie być prezydentem, a jest zbyt młody na emeryturę:

- Mam nadzieję, że nie będzie doprowadzał do jakiegoś przesilenia, mówię tutaj o przedterminowych wyborach, dziś Polsce potrzebne są spokój i stabilizacja- dodał Tomasz Kostuś.

Kontekstów tego spokoju i potrzebnej stabilizacji jest wiele, a jest to przede wszystkim mądre reagowanie na wydarzenia w Ukrainie.

Jak wskazywał Tomasz Kostuś poza koniecznym odbudowaniem wspólnoty nie wolno zapominać o rozliczeniach.

O sprawie byłych szefów CBA:

- Zarówno Wąsik, jak i Kamiński trafią jeszcze przed sąd np. w kontekście wyjaśniania okoliczności w jakich zastosowano oprogramowanie szpiegujące Pegasus - stwierdził poseł Tomasz Kostuś.

- Ci którzy łamali praworządność, łamali konstytucję zostaną ukarani - nie miał wątpliwości parlamentarzysta PO.

Jak zauważył poniedziałkowy (29.01) rozmówca RO, poważnym problemem jest też "alternatywny" - jak to określa Tomasz Kostuś - system prawny stworzony przez poprzedników, a teraz pytanie czy przywracać to ewolucyjnie, czy rewolucyjnie ?

- Szukamy rozwiązań, decyzje muszą być podejmowane z poszanowaniem prawa - konstatował Tomasz Kostuś.