O pracach nad budżetem państwa i dualizmie prawnym - senator Tadeusz Jarmuziewicz dla Radia Opole
- Wszyscy wiemy, że ten budżet nie jest doskonały, ale jesteśmy zakładnikami czasu - mówił dziś (17.01) w Porannej Rozmowie Radia Opole senator Koalicji Obywatelskiej Tadeusz Jarmuziewicz. Senat zajmie się dziś budżetem państwa na ten rok i uchwaloną wczoraj przez Sejm ustawą okołobudżetową.
- Wiemy doskonale, że prezydent czeka na nasze uchybienia, w związku z tym mam ten rodzaj przeczucia, które mnie nigdy nie myli, że nie będzie poprawek z naszej strony. A jeżeli będą ze strony PiS-u, to prawdopodobnie zostaną odrzucone - mówi senator Jarmuziewicz.
Pytany czy 3 miliardy zł to wystarczająca kwota na psychologię i onkologię dziecięcą, senator KO nie wyklucza poprawek do budżetu zwiększających tę kwotę.
Zapytaliśmy także o aktualny dualizm prawny w państwie.
- Mnie trochę irytuje to mówienie, że mamy dwie rzeczywistości. Mamy jedną rzeczywistość polityczną. A druga jest taka uzurpatorska. Taką mamy koncepcję Polski, że byty tworzone obok konstytucji, które wchodzą na obszar decyzyjny tych, które są zapisane w konstytucji - jak np. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i Rada Mediów Narodowych, to RMN nie ma umocowania w konstytucji, a KRRiT ma. W związku z tym RMN ma mniejszą moc decyzyjną niż KRRiT i powinna być w zapisach ustaw tak sytuowana, że to KRRiT jest decydującą. I w wielu miejscach tak jest - przekonuje Tadeusz Jarmuziewicz.
Gość Radia Opole nie wykluczył też, że ostatecznie w nowym budżecie znajdą się pieniądze na media publiczne. Zastrzegł jednak, że nie ma mowy o 3 miliardach, ale o jakiejś części z tej kwoty.