"Rozumiemy potrzebę i mamy misję". Co z dyżurami aptek? [INTERWENCJA]
"Przyszłości co prawda nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale nie wydaje mi się, by czekał nas problem z dyżurami aptek" - tak Anna Stachlińska, prezes Opolskiej Rady Aptekarskiej odpowiada na interwencję Radia Opole. Z nowym rokiem zmienił się system organizacji nocnych i świątecznych dyżurów aptek.
Do tej pory samorządy powiatowe wyznaczały apteki do tych zadań. Teraz dyżury są usługą finansowaną przez NFZ, jednak w okrojonym godzinowo systemie. Czy farmaceuci będą rezygnować z pracy w dni wolne i noce?
- Nasz zawód farmaceuty, jest zawodem, w którym rozumiemy potrzebę dyżurowania i pewną misję związaną z wykonywaniem tego zawodu. Dlatego jesteśmy farmaceutami. Są więc jak najbardziej farmaceuci, którzy też tak podchodzą do tego i dyżurują. To zmieniło się po prostu na bardziej ludzkie warunki, w których będziemy dalej dyżurować - mówi Anna Stachlińska, prezes Opolskiej Rady Aptekarskiej.
Otwartym pozostaje pytanie, ile aptek ostatecznie będzie zainteresowanych dyżurami. Na razie samorządy piszą do farmaceutów w tej sprawie. NFZ tematu nie komentuje.
- Nasz zawód farmaceuty, jest zawodem, w którym rozumiemy potrzebę dyżurowania i pewną misję związaną z wykonywaniem tego zawodu. Dlatego jesteśmy farmaceutami. Są więc jak najbardziej farmaceuci, którzy też tak podchodzą do tego i dyżurują. To zmieniło się po prostu na bardziej ludzkie warunki, w których będziemy dalej dyżurować - mówi Anna Stachlińska, prezes Opolskiej Rady Aptekarskiej.
Otwartym pozostaje pytanie, ile aptek ostatecznie będzie zainteresowanych dyżurami. Na razie samorządy piszą do farmaceutów w tej sprawie. NFZ tematu nie komentuje.