Protest w obronie Telewizji Polskiej. Przed siedzibą TVP3 Opole pojawili się zwolennicy i przeciwnicy zmian
Kilkadziesiąt osób pikietowało dziś (20.12) przed siedzibą opolskiego oddziału Telewizji Polskiej w obronie publicznego nadawcy. To efekt wydarzeń, do których doszło w głównej siedzibie Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza w Warszawie. Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował o odwołaniu dotychczasowych prezesów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
- To ludzie zainspirowali mnie do zorganizowania tego wydarzenia - mówi Violetta Porowska z Prawa i Sprawiedliwości.
- To ludzie dzisiaj do mnie dzwonili, pisali przerażeni, jak jest możliwe wyłączenie telewizji. Kiedyś nam wyłączono "Teleranek", a dzisiaj TVP Info wyłączono, ale również regionalne pasma. To ludzie chcieli dziś pokazać, że nie mają zgody i wyrażają sprzeciw przeciwko zamachowi na polskie media, polskie prawo, polską konstytucję - uważa Porowska.
Do pikietujących w obronie TVP dołączyli również zwolennicy zmian w publicznych mediach.
- Potrzeba naprawy mediów publicznych w Polsce - twierdzi Piotr Gosztyła, przewodniczący Koła Aktywności Obywatelskiej Platformy Obywatelskiej w Opolu.
- Polacy chcą i oczekują tego od nowej władzy, że media będą niezależne, przekaz będzie obiektywny, do tej pory tego nie było. Przekaz musi być prawdziwy. To nie może też tak być, ze była wtedy ich telewizja i ich obraz, teraz będzie nasz. Media publiczne mają wyglądać w taki sposób, że na pewno nie będzie wybierania dyrekcji bądź dziennikarzy z klucza partyjnego - dodaje Gosztyła.
Przypomnijmy, że wczoraj Sejm przyjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, oraz Polskiej Agencji Prasowej". Za głosowało 244 posłów, przeciw 84, wstrzymało się 16.
- To ludzie dzisiaj do mnie dzwonili, pisali przerażeni, jak jest możliwe wyłączenie telewizji. Kiedyś nam wyłączono "Teleranek", a dzisiaj TVP Info wyłączono, ale również regionalne pasma. To ludzie chcieli dziś pokazać, że nie mają zgody i wyrażają sprzeciw przeciwko zamachowi na polskie media, polskie prawo, polską konstytucję - uważa Porowska.
Do pikietujących w obronie TVP dołączyli również zwolennicy zmian w publicznych mediach.
- Potrzeba naprawy mediów publicznych w Polsce - twierdzi Piotr Gosztyła, przewodniczący Koła Aktywności Obywatelskiej Platformy Obywatelskiej w Opolu.
- Polacy chcą i oczekują tego od nowej władzy, że media będą niezależne, przekaz będzie obiektywny, do tej pory tego nie było. Przekaz musi być prawdziwy. To nie może też tak być, ze była wtedy ich telewizja i ich obraz, teraz będzie nasz. Media publiczne mają wyglądać w taki sposób, że na pewno nie będzie wybierania dyrekcji bądź dziennikarzy z klucza partyjnego - dodaje Gosztyła.
Przypomnijmy, że wczoraj Sejm przyjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, oraz Polskiej Agencji Prasowej". Za głosowało 244 posłów, przeciw 84, wstrzymało się 16.