Kluczborscy uczniowie w pasjonującej podróży przez kulturowe bogactwo Opolszczyzny
Warsztaty na temat kultury regionalnej zamykające projekt o nazwie "Wielokulturowe Opolskie" zakończyły się w Kluczborku.
Fundacja Piastun, wspierana pieniędzmi urzędu marszałkowskiego, przeprowadziła działania edukacyjne dla uczniów Zespołu Szkół w Dobrodzieniu oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kluczborku. Dzisiejsze (20.12) wydarzenie w drugim z tych miast stanowiło finałowy akcent inicjatywy.
- Młodzież wymyśliła szkolny dzień edukacji regionalnej - mówi Maciej Pawlak, członek zarządu Fundacji "Piastun", koordynator projektu.
- Dzisiejsze przedsięwzięcie zakładało prezentację na temat kwietnego wzoru opolskiego, zdobnictwa tym wzorem toreb materiałowych, degustację kołocza śląskiego wraz z prelekcją o tym cieście, ale również realizację gry na temat wielokulturowości regionu.
Hania, Amelia i Hania, uczennice ZSO w Kluczborku, podzielają swoje spostrzeżenia z projektu.
- Same wykłady przeprowadzone tutaj były bardzo interesujące, bo na tych lekcjach historii dowiedzieliśmy się bardzo wielu rzeczy o wielokulturowości czy ilu przedstawicieli różnych kultur żyje w naszym województwie.
- Na pewno zapamiętam wyjazd do Archiwum Państwowego w Opolu. Pan mówił nam o wartości niektórych, starych ksiąg, których na przykład nie można dotykać gołymi rękami.
- Uważam, że warsztaty są niesamowicie potrzebne oraz interesujące ze względu na to, że dowiadujemy się o wszelakich kulturach, które są nam bardzo bliskie, jednak nie wszyscy znają je. Mam na myśli szczególnie zdobienie toreb.
Nauczycielka Małgorzata Żmuda podkreśla, że w szkole przykłada się dużą wagę do zrozumienia wielokulturowości.
- Uważam, że to jest bardzo ważne, bo różnorodność sprzyja rozwojowi i jest budująca. Trzeba mieć świadomość wielokulturowości naszego województwa oraz innych regionów. Zwłaszcza, że w obecnym świecie ksenofobiczne tendencje próbują dojść do głosu.
W ramach projektu uczniowie brali udział w prelekcjach oraz wycieczkach do Opola.
- Młodzież wymyśliła szkolny dzień edukacji regionalnej - mówi Maciej Pawlak, członek zarządu Fundacji "Piastun", koordynator projektu.
- Dzisiejsze przedsięwzięcie zakładało prezentację na temat kwietnego wzoru opolskiego, zdobnictwa tym wzorem toreb materiałowych, degustację kołocza śląskiego wraz z prelekcją o tym cieście, ale również realizację gry na temat wielokulturowości regionu.
Hania, Amelia i Hania, uczennice ZSO w Kluczborku, podzielają swoje spostrzeżenia z projektu.
- Same wykłady przeprowadzone tutaj były bardzo interesujące, bo na tych lekcjach historii dowiedzieliśmy się bardzo wielu rzeczy o wielokulturowości czy ilu przedstawicieli różnych kultur żyje w naszym województwie.
- Na pewno zapamiętam wyjazd do Archiwum Państwowego w Opolu. Pan mówił nam o wartości niektórych, starych ksiąg, których na przykład nie można dotykać gołymi rękami.
- Uważam, że warsztaty są niesamowicie potrzebne oraz interesujące ze względu na to, że dowiadujemy się o wszelakich kulturach, które są nam bardzo bliskie, jednak nie wszyscy znają je. Mam na myśli szczególnie zdobienie toreb.
Nauczycielka Małgorzata Żmuda podkreśla, że w szkole przykłada się dużą wagę do zrozumienia wielokulturowości.
- Uważam, że to jest bardzo ważne, bo różnorodność sprzyja rozwojowi i jest budująca. Trzeba mieć świadomość wielokulturowości naszego województwa oraz innych regionów. Zwłaszcza, że w obecnym świecie ksenofobiczne tendencje próbują dojść do głosu.
W ramach projektu uczniowie brali udział w prelekcjach oraz wycieczkach do Opola.