Opolska "ciuchcia" sprzed dworca PKP zostanie wpisana do rejestru zabytków
"Jest zabytkiem i musi być wpisana do rejestru" - tak o lokomotywie stojącej na placu przed opolskim dworcem PKP mówi Wojewódzka Konserwator Zabytków. Podkreśla, że ta ochrona tylko w niewielkim stopniu blokuje wykonywanie prac restauratorskich. Miasto może w tym czasie przygotowywać już odpowiednie programy konserwatorskie.
- Zgromadziliśmy już wszystkie materiały historyczne, ekspertyzy, opinie i ten wpis będzie wydany w najbliższym czasie. Myślę, że w okolicach przyszłego tygodnia - mówi Elżbieta Molak, Wojewódzki Konserwator Zabytków.
- Będzie wpisana do rejestru zabytków i wtedy po stronie inwestora należy już przedłożenie takiego programu prac remontowych, konserwatorskich, który będzie zaakceptowany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zostanie wydane pozwolenie na prowadzenie tych prac. To pozwolenie jest po to, żeby zapewnić właściwy przebieg prac konserwatorskich i przywrócenie pełnych walorów parowozowi.
Mieszkańcy również są za tym, żeby lokomotywa została odnowiona, bo jak podkreślają, teraz po prostu straszy.
- Troszkę mogłaby być odrestaurowana. Wtedy byłyby bardziej widoczne te kolory. Gdzieniegdzie widać, że rdza wychodzi. - Patrząc na to, w jakich warunkach jest aktualnie, to otaczać będzie ją piękny plac, nowy dworzec, więc przydałoby się lokomotywę odrestaurować, bo jednak trochę straszy. - Powinno być odmalowane, odrestaurowane, żeby to ładnie wyglądało dla przyszłego pokolenia, które będzie tutaj przyjeżdżać, żeby widzieli, że jest estetycznie, ładnie.
Przypomnijmy, że rewitalizacja placu dworcowego w Opolu ma zakończyć się jeszcze w tym roku, a kosztować będzie ponad 12 milionów złotych.
- Będzie wpisana do rejestru zabytków i wtedy po stronie inwestora należy już przedłożenie takiego programu prac remontowych, konserwatorskich, który będzie zaakceptowany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zostanie wydane pozwolenie na prowadzenie tych prac. To pozwolenie jest po to, żeby zapewnić właściwy przebieg prac konserwatorskich i przywrócenie pełnych walorów parowozowi.
Mieszkańcy również są za tym, żeby lokomotywa została odnowiona, bo jak podkreślają, teraz po prostu straszy.
- Troszkę mogłaby być odrestaurowana. Wtedy byłyby bardziej widoczne te kolory. Gdzieniegdzie widać, że rdza wychodzi. - Patrząc na to, w jakich warunkach jest aktualnie, to otaczać będzie ją piękny plac, nowy dworzec, więc przydałoby się lokomotywę odrestaurować, bo jednak trochę straszy. - Powinno być odmalowane, odrestaurowane, żeby to ładnie wyglądało dla przyszłego pokolenia, które będzie tutaj przyjeżdżać, żeby widzieli, że jest estetycznie, ładnie.
Przypomnijmy, że rewitalizacja placu dworcowego w Opolu ma zakończyć się jeszcze w tym roku, a kosztować będzie ponad 12 milionów złotych.