Na kampusie przy ulicy Czaplaka można było zapoznać się z kilkoma rodzajami służby i zapytać o szczegóły, zobaczyć pokaz samoobrony wojskowej czy sprawdzić celność na strzelnicy laserowej.

- To czwarta edycja na UO - mówi major Tomasz Golec, oficer prasowy ośrodka zamiejscowego w Opolu Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.

- Uniwersytet Opolski działa bardzo prężnie w tym zakresie, włączając się w czwartą edycję. Najpierw chętni studenci i absolwenci przystępują do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, która trwa do 28 dni. Następnie na uczelni można zgłosić się do koordynatora i przystąpić do modułu podoficerskiego.

Następnym krokiem jest ewentualnie konkurs na moduł oficerski. Michał Kuczmera i Łukasz Pukas, studenci pierwszego roku, chwalą możliwość tej formy służby mundurowej.

- Można poznać wojsko z tej jednak cywilnej strony. Nie trzeba być żołnierzem zawodowym, a jednak można uczestniczyć w zajęciach, ćwiczeniach i innych aktywnościach wojskowych. Podjąłem decyzję o pójściu na szkolenie podstawowe, które rozpoczynam w najbliższy poniedziałek. Później będę kontynuować szkolenie podoficerskie.

- Uważam, że warto zapisać się, bo to potencjalnie otwiera kolejną ścieżkę kariery. Niektórzy zwyczajnie zabezpieczają się w ten sposób, bo i tak chcą zająć się czymś innym. Mają jednak stopień wojskowy i zawsze mogą wstąpić do jednostki.

Swoją ofertę prezentowało między innymi Wojskowe Centrum Rekrutacji w Opolu. Porucznik. Michał Gełej, szef Sekcji Rekrutacji i Kwalifikacji, zwraca uwagę, że młodzi ludzie często pytają o dobrowolną zasadniczą służbę wojskową.

- Poruszane są kwestie wymogów koniecznych do spełnienia, co trzeba zrobić i gdzie złożyć wniosek. Pytają również o przebieg służby wojskowej, między innymi jak wygląda szkolenie wojskowe już w jednostce. Wiele pytań dotyczy też Terytorialnej Służby Wojskowej.

Jeszcze w listopadzie akcje promocyjne Legii Akademickiej zostaną zorganizowane przy Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie i Politechnice Opolskiej.