Jaka jest przyszłość szkół stowarzyszeniowych?
Malejąca liczba dzieci oraz niewystarczające subwencje oświatowe - to przyczyny likwidacji lub przekształcania szkół. Prowadzenie placówek oświatowych w wielu miejscowościach przejęły lokalne stowarzyszenia. Teraz i one zaczynają mieć te same problemy co gminy. Na Opolszczyźnie funkcjonuje blisko 90 szkół stowarzyszeniowych. Są to placówki, które nadal dotują samorządy lokalne. Przekazują im rządową subwencję oświatową.
W regionie liderem w liczbie szkół stowarzyszeniowych jest gmina Głuchołazy. Działa ich tam siedem. Wkrótce powstanie ósma. Jaka jest przyszłość szkół stowarzyszeniowych? Na przykładzie tej gminy odpowiedzi na to pytanie szukał nasz reporter Jan Poniatyszyn.
Problemem finansowym dla gmin są przywileje wynikające z anachronicznej - jak twierdzą - Karty Nauczyciela. Nie obowiązuje ona w szkołach stowarzyszeniowych. Jednak również tam zaczyna być krucho z pieniędzmi. Dlatego w gminie Głuchołazy coraz głośniej mówi się o łączeniu szkół stowarzyszeniowych. Natomiast w kolejce do likwidacji czeka już Publiczna Szkoła Podstawowa w Nowym Świętowie.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)