- Cieszymy się, że ta kultura jest tu wciąż żywa – mówi Jolanta Wilczyńska, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Polskich Górali w Dąbrowie.

- Do Dąbrowy przybyli górale spod Limanowej już w latach 40., krótko po wojnie. Osiedlili się tutaj, szukając lepszego miejsca do życia. Przez te ponad 70. lat kultywują tradycję góralską, zbierają wszelkie pamiątki związane ze swoim pochodzeniem i kiedy objęłam tę szkołę jako dyrektor, nie wyobrażałam sobie, żeby nie upamiętnić tej właśnie historii.

- Staramy się podkreślać naszą tożsamość i chociażby dlatego stworzyliśmy specjalny słownik – mówi Zofia Adamczyk, autorka słownika góralsko-dąbrowskiego.

- Pomysł narodził się w kiedyś, a słownik zawiera wyrazy, które przywieźli mieszkańcy Dąbrowy z gór, którymi długo, długo się tutaj posługiwali. No i na przykład: niedotykały – to jest delikatny, wrażliwy. niezwycajny – nieprzyzwyczajony. makolicny – inaczej wyglądający, dziwny.

- Wielokulturowość to symbol naszego regionu – podkreślił obecny na wydarzeniu Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.

- Kolejne wyjątkowe odkrycie w województwie opolskim, że górale z okolic Limanowej po wojnie przyjechali tutaj i postanowili się osiedlić. Jak rozmawiałem z mieszkańcami, to ta tradycja i korzenie były bardzo mocno pielęgnowane, szczególnie w zespole folklorystycznym. Już od początku były stroje góralskie i bardzo silne nawiązywanie do tego skąd przyjechali ludzie.

Uroczystość nadania imienia Szkole Podstawowej w Dąbrowie wzbogaciło otwarcie izby pamięci poświęconej podhalańskim tradycjom lokalnych mieszkańców oraz wystawa zdjęć poświęconych ich życiu.