Montaż zapory z biostabilizatora na Kanale Gliwickim. "W przypadku Januszkowic to pomogło"
Zakończono montaż zapory biostabilizatora przy ujściu Kanału Kędzierzyńskiego do Kanału Gliwickiego. Przypomnijmy, od zeszłego czwartku z kanału wyłowiono ok. 460 kg śniętych ryb.
Przygotowywaliśmy się do tego, jak tylko było możliwe po tych pierwszych sygnałach - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - Pierwsze sygnały, że tutaj nastąpiło śnięcie w okolicach drugiej sekcji, to był czwartek. 3 kg, niewiele, ale jednak mimo wszystko była to pewna ilość. Każdy następny dzień, te 18 kg w drugi dzień, to był dla nas alarm, sygnał o tym, że należy tutaj rozpocząć bardzo zdecydowane działania - dodaje.
Montowana w poprzek kanału zapora o długości ok. 60 metrów zbudowana jest z worków jutowych ze słomy jęczmiennej. Pracom strażaków z łódki przyglądała się nasza reporterka Joanna Gerlich.
- Zapora z biostabilizatora w przypadku Januszkowic, gdzie już ona jest ustawiona bodajże dwa miesiące temu, ona przynosi efekt. Nie mamy tam do czynienia ze śnięciem ryb. Również przyniosło efekt ustawienie biostabilizatora przy ujściu Kanału Kędzierzyńskiego, przy brzegach, do Kanału Gliwickiego. Tam również obserwujemy taką tendencję do zmniejszania ilości złotej algi w tej chwili, kiedy mieliśmy do czynienia ze śnięciem ryb w takich ilościach, w jakich one występowały - zaznacza wojewoda opolski.
Dodajmy, że do 30 września obowiązuje zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego. Wody nie można spożywać, kąpać się w niej czy poić nią zwierzęta. Niedozwolony jest także odłów ryb. Jak podaje także wojewoda opolski, zarekomendowano wstrzymanie do czwartku zrzutów wód dołowych odprowadzanych przez kopalnie do rzeki Kłodnicy, która zasila Kanał Gliwicki oraz zbiornik Dzierżno Duże, także alimentujący wodę na potrzeby kanału.
Montowana w poprzek kanału zapora o długości ok. 60 metrów zbudowana jest z worków jutowych ze słomy jęczmiennej. Pracom strażaków z łódki przyglądała się nasza reporterka Joanna Gerlich.
- Zapora z biostabilizatora w przypadku Januszkowic, gdzie już ona jest ustawiona bodajże dwa miesiące temu, ona przynosi efekt. Nie mamy tam do czynienia ze śnięciem ryb. Również przyniosło efekt ustawienie biostabilizatora przy ujściu Kanału Kędzierzyńskiego, przy brzegach, do Kanału Gliwickiego. Tam również obserwujemy taką tendencję do zmniejszania ilości złotej algi w tej chwili, kiedy mieliśmy do czynienia ze śnięciem ryb w takich ilościach, w jakich one występowały - zaznacza wojewoda opolski.
Dodajmy, że do 30 września obowiązuje zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego. Wody nie można spożywać, kąpać się w niej czy poić nią zwierzęta. Niedozwolony jest także odłów ryb. Jak podaje także wojewoda opolski, zarekomendowano wstrzymanie do czwartku zrzutów wód dołowych odprowadzanych przez kopalnie do rzeki Kłodnicy, która zasila Kanał Gliwicki oraz zbiornik Dzierżno Duże, także alimentujący wodę na potrzeby kanału.