70 milionów złotych na rozwój szkolnictwa branżowego w regionie. Minister wręczył czeki [ZDJĘCIA]
Sześć czeków z dotacjami na utworzenie Branżowych Centrów Umiejętności na Opolszczyźnie wręczył dzisiaj w Opolu (25.08) minister edukacji Przemysław Czarnek.
Do naszego regionu trafiło łącznie 70 milionów złotych na tę inicjatywę rozwijającą szkolnictwo branżowe. Jak mówi minister Czarnek, dzisiaj widać rynek pracownika. - W wielu powiatach nawet ponad 60 procent nastolatków wybiera szkolnictwo branżowe - podkreśla.
- Młodzi wiedzą, że zdobywają umiejętności i zawód już w wieku 19 lat. Wówczas mogą rozpoczynać karierę zawodową, przez co także szybciej startować w dorosłe życie. To wcale nie blokuje później kształcenia na studiach wyższych. Dlatego stawiamy na Branżowe Centra Umiejętności, czyli połączenie szkoły zawodowej we współpracy z organem prowadzącym i nade wszystko z wyższą szkołą zawodową oraz właściwą branżą charakterystyczną dla każdego regionu.
Justyna Raszczyk, kierownik szkolenia praktycznego w Zespole Szkół im. Jana Pawła ii w Zdzieszowicach, odebrała czek na 11 milionów złotych. - Przeznaczymy dotację na branżę transport - spedycja - logistyka - zaznacza.
- W praktyce powstanie kilka pracowni zawodowych. Jedna będzie związana z magazynowaniem i komisjonowaniem ładunków kilkoma metodami. Będzie można na żywo i w praktyce spróbować, jak wygląda kompletowanie ładunku do klienta w magazynie. To bardzo rozbudowany system, który praktycznie eliminuje pomyłki.
Wojewoda Sławomir Kłosowski uważa szkolnictwo branżowe za najlepsze przygotowanie do zawodu.
- Dopiero ten rząd przygotował poważną ofertę kształcenia zawodowego dla młodych ludzi. Poprzednie rządy jedynie o tym mówiły w ambitnych planach, a tu wreszcie dzieje się. Mówimy nie tylko o rozważaniach czy opracowaniach, ale o konkretach, czyli finansach.
Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, zwraca uwagę na narracje z przeszłości, według których szkolnictwo branżowe jest niepotrzebne.
- To jest nieprawda. Właśnie dzisiaj świat rozwija się bardzo mocno technologicznie i potrzebujemy wykształconych ludzi, którzy w różnego rodzaju zawodach mają wiedzę. Potrzebujemy specjalistów, więc stawiamy na Branżowe Centra Umiejętności.
Posłanka Katarzyna Czochara ocenia, że kluczowy jest rozwój i wsparcie.
- Aby młodzi ludzi mogli podnosić swoje umiejętności. Naprawiamy to, co zniszczyła Platforma Obywatelska. Zniszczyła również szkoły zawodowe, dzisiaj o nazwie szkół branżowych.
Dodajmy, w skali całej Polski na BCU przeznaczono miliard 400 milionów złotych.
- Młodzi wiedzą, że zdobywają umiejętności i zawód już w wieku 19 lat. Wówczas mogą rozpoczynać karierę zawodową, przez co także szybciej startować w dorosłe życie. To wcale nie blokuje później kształcenia na studiach wyższych. Dlatego stawiamy na Branżowe Centra Umiejętności, czyli połączenie szkoły zawodowej we współpracy z organem prowadzącym i nade wszystko z wyższą szkołą zawodową oraz właściwą branżą charakterystyczną dla każdego regionu.
Justyna Raszczyk, kierownik szkolenia praktycznego w Zespole Szkół im. Jana Pawła ii w Zdzieszowicach, odebrała czek na 11 milionów złotych. - Przeznaczymy dotację na branżę transport - spedycja - logistyka - zaznacza.
- W praktyce powstanie kilka pracowni zawodowych. Jedna będzie związana z magazynowaniem i komisjonowaniem ładunków kilkoma metodami. Będzie można na żywo i w praktyce spróbować, jak wygląda kompletowanie ładunku do klienta w magazynie. To bardzo rozbudowany system, który praktycznie eliminuje pomyłki.
Wojewoda Sławomir Kłosowski uważa szkolnictwo branżowe za najlepsze przygotowanie do zawodu.
- Dopiero ten rząd przygotował poważną ofertę kształcenia zawodowego dla młodych ludzi. Poprzednie rządy jedynie o tym mówiły w ambitnych planach, a tu wreszcie dzieje się. Mówimy nie tylko o rozważaniach czy opracowaniach, ale o konkretach, czyli finansach.
Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, zwraca uwagę na narracje z przeszłości, według których szkolnictwo branżowe jest niepotrzebne.
- To jest nieprawda. Właśnie dzisiaj świat rozwija się bardzo mocno technologicznie i potrzebujemy wykształconych ludzi, którzy w różnego rodzaju zawodach mają wiedzę. Potrzebujemy specjalistów, więc stawiamy na Branżowe Centra Umiejętności.
Posłanka Katarzyna Czochara ocenia, że kluczowy jest rozwój i wsparcie.
- Aby młodzi ludzi mogli podnosić swoje umiejętności. Naprawiamy to, co zniszczyła Platforma Obywatelska. Zniszczyła również szkoły zawodowe, dzisiaj o nazwie szkół branżowych.
Dodajmy, w skali całej Polski na BCU przeznaczono miliard 400 milionów złotych.