Wczesnym popołudniem polscy strażacy wrócą z Grecji do Katowic
Polscy strażacy wracają z Grecji po dwóch tygodniach walki z pożarami lasów. Na południe Europy wyjechało 149 strażaków w 49 pojazdach.
- Łącznie braliśmy udział w gaszeniu 31 pożarów w dwóch strefach wyznaczonych przez stronę grecką - mówi młodszy kapitan Łukasz Nowak, rzecznik modułu GFFFV Poland, na co dzień rzecznik Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
- Warto wspomnieć, że wśród tych 31 pożarów był również tak zwany pożar industrialny. Ogień objął fabrykę, magazyn czy skład starych samochodów. 5 naszych zastępów wspomagało tam kolegów z Grecji.
To czwarta zagraniczna akcja modułu GFFFV Poland, a strażacy są bardzo dobrze wyszkoleni w gaszeniu pożarów lasów. - Najtrudniejsze były ekstremalne warunki pogodowe - ocenia Nowak.
- Bardzo wysoka temperatura, niska wilgotność, silne podmuchy wiatru, ale również inna roślinność – śródziemnomorska charakteryzuje się tym, że ma dużą ilość olejków eterycznych, co wiąże się z szybkim rozprzestrzenianiem się pożarów. Można nawet powiedzieć, że to nie były pożary lasów, ale pożary terenów niezurbanizowanych.
Polscy strażacy wyjechali do Grecji w ramach Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności. Około 13:00 powinni dotrzeć do Katowic.