Nocna prohibicja w Prudniku? Władze miasta rozpoczynają konsultacje
Skargi mieszkańców Prudnika powodują, że władze gminy będą rozważać wprowadzenie nocnej prohibicji. Problem dotyczy okolic sklepów, gdzie sprzedawany jest alkohol. Niektórzy z ich klientów spożywają trunki nieopodal punktów handlowych. Swoim zachowaniem zakłócają też ciszę nocną.
Zdaniem wiceburmistrza Prudnika wprowadzenie ograniczeń w godzinach sprzedaży alkoholu wymaga „ogólnie rozumianego konsensusu społecznego”. W mieście jest wiele pustych nieruchomości, gdzie zlikwidowano działalność handlową. Systematycznie ubywa też punktów sprzedaż alkoholu.
- Od początku roku przeprowadziliśmy blisko sto interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu - mówi Andrzej Spyrka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. - Dodatkowo 65 takich zgłoszeń zostało nam przekazanych za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Na sprawców policjanci nakładają mandaty, kierują wnioski do sądu. Za takie wykroczenie grozi sto złotych mandatu.
Na wprowadzenie nocnej prohibicji pozwala gminom znowelizowana w 2018 roku ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Samorządy mogą ograniczyć sprzedaż napojów alkoholowych w sklepach między godziną 22 i 6 rano.
Jak podaje Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, nocny zakaz sprzedaży alkoholu wprowadziła już co 10 gmina.