Piłeś? Nie jedź! Dotyczy też rowerzystów. Wypadek na rondzie pod estakadą w Opolu
Wizytą na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zakończyła się podróż 35-letniego rowerzysty przez Opole. Obywatel Ukrainy, w okolicy ronda pod estakadą, wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym kierowcy samochodu osobowego. Po przeprowadzonym przez policję badaniu alkomatem okazało się, że rowerzysta był po spożyciu alkoholu.
- Informację o potrąceniu rowerzysty na rondzie otrzymaliśmy około 14:00 - mówi asp. Agnieszka Nierychła, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
- Jak ustalili policjanci, którzy tam na miejsce pojechali, sprawcą tego zdarzenia był sam rowerzysta. To on, będąc w stanie po użyciu, wymusił pierwszeństwo na kierującym audi 62-latku. Ten mężczyzna doznał drobnych obrażeń nie zagrażających jego życiu. Został też opatrzony przez medyków, którzy tam na miejsce przyjechali.
Teraz rowerzysta będzie musiał zadbać o uszkodzony staw skokowy oraz liczyć się z wizytą w sądzie, gdzie odpowie za nieprzepisową jazdę.
- Jak ustalili policjanci, którzy tam na miejsce pojechali, sprawcą tego zdarzenia był sam rowerzysta. To on, będąc w stanie po użyciu, wymusił pierwszeństwo na kierującym audi 62-latku. Ten mężczyzna doznał drobnych obrażeń nie zagrażających jego życiu. Został też opatrzony przez medyków, którzy tam na miejsce przyjechali.
Teraz rowerzysta będzie musiał zadbać o uszkodzony staw skokowy oraz liczyć się z wizytą w sądzie, gdzie odpowie za nieprzepisową jazdę.