Co dalej ze szkołami gminy Wołczyn? Urząd ma propozycję, rodzice raczej niechętni
Czy uda się przekonać rodziców uczniów z Komorzna i Wierzbicy Górnej na posłanie siódmo- i ósmoklasistów do szkoły podstawowej w Wołczynie? Chodzi o rosnące koszty i szukanie oszczędności.
- Delikatnie mówiąc, rodzice niekoniecznie wyrażają taką wolę, żeby dzieci posyłać do Wołczyna. Przez 20 lat jednak robimy to, wcześniej dowożąc do gimnazjum, a po jego likwidacji w dalszym ciągu siódme i ósme klasy są w Wołczynie. Moglibyśmy to kontynuować, ale ruch jest po stronie rodziców.
Burmistrz dodaje, że obecnie gminę stać na dopłacanie do utrzymania oświaty, ale cierpią inne zadania oraz inwestycje. - Poza tym koszty rosną z roku na rok - zaznacza.
- Boję się, że samorządy zostaną zmuszone do bardziej drastycznych kroków, mianowicie sięgania po restrukturyzację oświatową. Mam na myśli nawet uchwały zmniejszające zakres kształcenia w tych szkołach z klas 1-8 do 1-3. Dobrze byłoby utrzymać chociaż klasy 1-6 w Komorznie i Wierzbicy Górnej, ale do tego musimy mieć również zrozumienie ze strony rodziców.
Zdaniem Wiącka, dla samorządów kluczowa jest zmiana algorytmu przeliczania subwencji oświatowej na jednego ucznia.