"Miało być na dresy i obóz sportowy". Niepełnosprawni judocy z Opola bez dotacji sportowej [INTERWENCJA]
- Znalazły się pieniądze dla wszystkich, tylko nie dla nas - mówi Lesław Licznar, trener Uczniowskiego Klubu Sportowego Judo działającego przy I Liceum Ogólnokształcącym w Opolu.
Chodzi o podział miejskiej kasy w ramach tzw. dotacji jednorocznych na sport. W klubie ćwiczy 12 judoków - zawodników niepełnosprawnych intelektualnie. Regularnie przywożą medale z mistrzostw Polski.
- Za pierwszym razem urzędnicy w mieście określili, że dla początkujących klubów nie przydzielają żadnych grantów dlatego, że nie wiadomo, czy ten klub się rozwinie. Minął rok i niestety na 40 klubów tylko my nie otrzymaliśmy. Jest nam przykro, bo trenujemy sumiennie, startujemy we wszystkich zawodach.
Jak dzielone są pieniądze na sport w Opolu? Dlaczego niepełnosprawni judocy nie otrzymali wsparcia z wydziału sportu? Tym tematem zajmiemy się w dzisiejszych Interwencjach Radia Opole po godzinie 12.00.
- Za pierwszym razem urzędnicy w mieście określili, że dla początkujących klubów nie przydzielają żadnych grantów dlatego, że nie wiadomo, czy ten klub się rozwinie. Minął rok i niestety na 40 klubów tylko my nie otrzymaliśmy. Jest nam przykro, bo trenujemy sumiennie, startujemy we wszystkich zawodach.
Jak dzielone są pieniądze na sport w Opolu? Dlaczego niepełnosprawni judocy nie otrzymali wsparcia z wydziału sportu? Tym tematem zajmiemy się w dzisiejszych Interwencjach Radia Opole po godzinie 12.00.