– Największy ruch pojawi się na drodze krajowej nr 94, która biegnie wzdłuż autostrady. Tu mamy niestety dwa wąskie gardła. Strzelce Opolskie ze względu na to, że nie ma obwodnicy. Natomiast Opole z powodu zakorkowanej obwodnicy. Kiedy ją budowano nie zakładano tak wzmożonego ruchu, który będzie musiał przyjmować m.in. samochody zjeżdżające z autostrady – przyznał Tomasz Kostuś.

Aby zapobiec kompletnemu paraliżowi kilku miast w tym stolicy województwa, wczoraj (27.06) odbyło się spotkanie władz regionu z samorządowcami i przedstawicielami policji. Celem spotkania było zniwelowanie negatywnych skutków natężonego ruchu. – Wojewoda zgłosił potrzebę stałego monitoringu tego, co się dzieje w Opolu, Brzegu, Strzelcach Opolskich i Krapkowicach. Poprosił o takie raportowanie burmistrzów i starostów. Ponadto okręgowy inspektor transportu drogowego zachęcał samorządowców do tego, by prowadzić wspólne patrole i badania pojazdów, tak by karać wszystkich przewoźników, którzy niezgodnie z przepisami przewożą ładunki – dodał wicemarszałek regionu.

System opłat za przejazd drogami płatnymi dla ciężarówek rusza już od 1 lipca. Natomiast kierowcy samochodów osobowych zaczną płacić za przejazd opolskim odcinkiem autostrady A4 od 1 stycznia 2012 roku.

Posłuchaj informacji:

Krzysztof Rapp (oprac. Barbara Olińska)