Radio Opole » Wiadomości z regionu
2023-02-24, 10:00 Autor: Justyna Maćkowiak/Bogusław Kalisz

Rok rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dr Bartosz Maziarz o taktyce ukraińskich wojsk

Bartosz Maziarz [fot. Agnieszka Lubczańska]
Bartosz Maziarz [fot. Agnieszka Lubczańska]
- Taktyka ukraińskiej armii wzorowana na wojskach NATO-wskich przesądziła o tym, że wojna do tej pory nie zakończyła się klęską Ukrainy - przyznał w Porannej Rozmowie Radia Opole dr Bartosz Maziarz, ekspert ds. bezpieczeństwa. Dokładnie rok temu Rosja dokonała zbrojnej inwazji na Ukrainę. Duże znaczenie dla przebiegu działań miały także informacje wywiadowcze pozyskiwane z zachodu, między innymi od Stanów Zjednoczonych, dzięki czemu Ukraińcy mogli działać z wyprzedzeniem.
- Rosyjski desant na podkijowskie lotnisko w Hostomlu, gdzie Rosjanie planowali wysadzić całą dywizję powietrzno-desantową w celu zdobycia Kijowa, całkiem przypadkowo trafili na to lotnisko, gdzie Ukraińcy byli doskonale przygotowani do jego obrony. Taktyka NATO-wska oparta jest na małych grupach i proces decyzyjny skierowany jest właśnie na dowódców plutonów i drużyn. Armia rosyjska działa w sposób, jaki działa przez ostatnich 80 lat, czyli wszystko jest oparte na oficerach. Zginie rosyjski oficer, to rosyjscy żołnierze nie wiedzą, co mają robić - mówi.

- Kluczowym momentem działań na froncie było dostarczenie Ukraińcom kilkunastu zestawów HIMARS - dodaje gość Radia Opole

- Dzięki czemu Ukraińcy zyskali możliwość skutecznego izolowania pola walki, czyli odcinania Rosjan od dostaw, poprzez bardzo precyzyjne ostrzały rakietowe, z wykorzystaniem wyrzutni HIMARS, ich składów zaopatrzenia i amunicji. Zyskali pewną śmiałość na froncie, przeszli do kontrofensywy na dwóch kierunkach - jeden na wschodzie, czyli to był ten kierunek na Charków i druga ofensywa była na południu, w kierunku Chersonia - podkreśla.

Obecnie front się zatrzymał. Ciężkie walki toczą się jedynie w obwodzie donieckim i ługańskim. Ukraińcy wciąż zmagają się z mniejszą ilością amunicji. Dziennie wykorzystują około 5 tysięcy pocisków przy 40-65 tysiącach rosyjskich.
Bartosz Maziarz
Bartosz Maziarz

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej
25262728293031
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »