- Wiedzieliśmy, że podwyżki będą, ale nikt się nie spodziewał tak drastycznego wzrostu. To jest wzrost kosztów od 140 do 160 procent. - Płaciłem za ciepło 600 złotych, a teraz 1400 złotych. Zastanawiamy się, co teraz zrobić, żeby to jakoś funkcjonowało, bo taka duża podwyżka to jest ogromna różnica. - Koszty ciepła wzrosły o około 180 procent. Płaciłem około 500 złotych za domek, a w tej chwili dostałem rachunek za miesiąc styczeń - 1350 złotych. Domek ma 250 metrów - mówią mieszkańcy.

Dyrektor ds. handlowych w ECO Tomasz Piętka wyjaśnia, że na podwyżkę składają się trzy czynniki. Obliczana ona jest na podstawie stawek podawanych przez Elektrownię Opole, jak i ECO.

- Żeby dostarczyć ciepło do mieszkańców Czarnowąs, to kupujemy od PGE Elektrowni Opole ciepło zgodnie z ich stawkami taryfowymi. Następnie dystrybuujemy to ciepło i sprzedajemy mieszkańcom zgodnie z naszymi stawkami za dystrybucje i stawkami elektrowni. W grudniu nastąpił wzrost ceny za wytwarzanie. Wzrosła cena wytwórcy i ten wzrost jest na poziomie ponad 100 procent.

Czy takie podwyżki rzeczywiście muszą być i czy jest szansa, aby one się zmniejszyły? Odpowiedzi między innymi na te pytania poszukamy w paśmie interwencyjnym Radia Opole, po godzinie 12:00.