- Umowa jest podpisana na określoną kwotę całościowo i podzielona jest na poszczególne rodzaje świadczeń. Jeżeli się nie wykonuje w jednym, a w drugim jest nadwyżka, raz na kwartał fundusz powinien przesunąć pieniądze – wyjaśnia prezes Mróz.

W pierwszym kwartale szpital w Krapkowicach mniej wykonał świadczeń na oddziale wewnętrznym, nadwykonania pojawiły się natomiast na oddziale chirurgii ogólnej.

- Nasz prestiż oddziału chirurgicznego poszedł w górę, robimy skomplikowane procedury zabiegowe, w związku z tym ilość punktów, które otrzymaliśmy jest niewystarczająca. Zostaliśmy pokrzywdzeni i właśnie tutaj są nadwykonania, ponieważ ludzie do nas przyjeżdżają – dodaje prezes KCZ.

Jest jednak dobra wiadomość. NFZ w Opolu jest w trakcie analizy komu i ile przekazać pieniędzy w ramach przesunięć wewnątrz podpisanych kontraktów.

Bogusław Kalisz (oprac. Michał Dróbka)