Kto śpiewa, ten modli się dwa razy. To już 24. kolędowanie w Opolu - Szczepanowicach [ZDJĘCIA]
Z przesłaniem wzięcia trzech głębszych oddechów przy parafii pw. św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach przebiegło tegoroczne wielkie kolędowanie. Odbywa się ono przed szopką zbudowaną przez parafian już po raz 24. W tym roku na razie w szopce nie ma zwierząt, choć proboszcz parafii mówi, że starania w tym temacie jeszcze trwają.
Hasłem przewodnim tegorocznego świątecznego kolędowania w szczepanowickim Betlejem było "Słowo stało się ciałem". W roli przewodnika debiutował nowy biskup pomocniczy diecezji opolskiej ks. Waldemar Musioł.
- Debiutuję, debiutuję, zdecydowanie. Idziemy się razem modlić i śpiewać kolędy - przekazał naszej reporterce tuż przed wejściem na scenę.
- Przyjeżdżają do nas wnuki i zawsze razem tu przychodzimy. Kiedyś były jeszcze żywe zwierzątka, no teraz nie ma. W sumie trochę szkoda - mówi jedna z odwiedzających szkopkę.
- Jesteśmy tutaj właściwie za każdym razem z dziećmi, by one widziały - dodaje dorosły kolędnik.
- A zwykle kto jest w szopce? - pytamy młodych synów naszego rozmówcy. - Jezus i Maryja jest. I są zwierzątka, i pasterze.
- Żebyśmy nabrali takie trzy głębsze oddechy. Pierwszy oddech zatrzymania się, bo tak się bardzo wszyscy spieszymy. Drugi oddech to oddech słowa, słowa ludzkiego, ale i Słowa Bożego. I trzeci oddech - oddech pokoju, bo żyjemy w bardzo niespokojnych czasach - mówi Sławomir Pawiński, proboszcz parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach
Szopkę w Opolu-Szczepanowicach można odwiedzać do 6 stycznia.
- Debiutuję, debiutuję, zdecydowanie. Idziemy się razem modlić i śpiewać kolędy - przekazał naszej reporterce tuż przed wejściem na scenę.
- Przyjeżdżają do nas wnuki i zawsze razem tu przychodzimy. Kiedyś były jeszcze żywe zwierzątka, no teraz nie ma. W sumie trochę szkoda - mówi jedna z odwiedzających szkopkę.
- Jesteśmy tutaj właściwie za każdym razem z dziećmi, by one widziały - dodaje dorosły kolędnik.
- A zwykle kto jest w szopce? - pytamy młodych synów naszego rozmówcy. - Jezus i Maryja jest. I są zwierzątka, i pasterze.
- Żebyśmy nabrali takie trzy głębsze oddechy. Pierwszy oddech zatrzymania się, bo tak się bardzo wszyscy spieszymy. Drugi oddech to oddech słowa, słowa ludzkiego, ale i Słowa Bożego. I trzeci oddech - oddech pokoju, bo żyjemy w bardzo niespokojnych czasach - mówi Sławomir Pawiński, proboszcz parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach
Szopkę w Opolu-Szczepanowicach można odwiedzać do 6 stycznia.