Opolanie oszczędzają. Na miejskim targowisku pustki [FILM]
Klienci są, ale jest ich znacznie mniej niż w ubiegłych latach. Na miejskim targowisku w Opolu co roku przed świętami było tłoczno, w tym jest pusto. Sprzedawcy narzekają, że kupujących jest bardzo mało. Na ruch mogą liczyć tylko handlujący karpiami.
- Teraz ludzi już nie ma, ci co mieli kupić, to już to zrobili, ale za dużo ich nie było - mówią sprzedawcy.
- Ruch jest taki sobie, ale na pewno mniejszy niż w zeszłym roku. Jest skromniej. To widać, że ludzie oszczędzają. - Bardzo słaby jest ruch. Widać jak chodzą. Nie ma zainteresowania niczym ani warzywami, ani owocami. Podskoczą tylko tam po ryby i to wszystko. - My w tym roku widzimy duże zainteresowanie karpiem. Schodzi tak jak w zeszłym roku. Żadnej różnicy nie widzę.
Zapytaliśmy też kupujących na targowisku, jak przebiegają przygotowania do świąt.
- U mnie święta już mogą być. Nie ma świąt bez karpia. W kuchni mam już wszystko przygotowane. Są już pierogi, uszka. Wszystko jest już na gotowe. - U mnie też już wszystko gotowe. Będzie karp, śledzie, pierogi i ryba po grecku. - Prawie wszystko jest gotowe. Powiedzmy sobie szczerze, na razie to my kupujemy, a od jutra będziemy robić.
Dodajmy, że w tym na miejskim targowisku za kilogram karpia trzeba zapłacić 32 złote.
- Ruch jest taki sobie, ale na pewno mniejszy niż w zeszłym roku. Jest skromniej. To widać, że ludzie oszczędzają. - Bardzo słaby jest ruch. Widać jak chodzą. Nie ma zainteresowania niczym ani warzywami, ani owocami. Podskoczą tylko tam po ryby i to wszystko. - My w tym roku widzimy duże zainteresowanie karpiem. Schodzi tak jak w zeszłym roku. Żadnej różnicy nie widzę.
Zapytaliśmy też kupujących na targowisku, jak przebiegają przygotowania do świąt.
- U mnie święta już mogą być. Nie ma świąt bez karpia. W kuchni mam już wszystko przygotowane. Są już pierogi, uszka. Wszystko jest już na gotowe. - U mnie też już wszystko gotowe. Będzie karp, śledzie, pierogi i ryba po grecku. - Prawie wszystko jest gotowe. Powiedzmy sobie szczerze, na razie to my kupujemy, a od jutra będziemy robić.
Dodajmy, że w tym na miejskim targowisku za kilogram karpia trzeba zapłacić 32 złote.