W "niewidzialnej" torbie wynosili ze sklepów markowe rzeczy. I z tego żyli
Mieli kraść markową odzież, obuwie i kosmetyki. Używali to tego "niewidzialnej" torby. Policjanci z Opola zatrzymali dwoje mieszkańców Dolnego Śląska. Oboje usłyszeli po 6 zarzutów kradzieży.
- "Wizyta" takich klientów potrafiła kosztować właściciela sklepu nawet kilka tysięcy złotych - mówi st. asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowa KMP w Opolu. - Policjanci ustalili, że kobieta z mężczyzną mieszkają w województwie dolnośląskim. W ich mieszkaniu znaleziono odzież z klipsami zabezpieczającymi, obuwie oraz znaczną ilość kosmetyków różnych marek. Wszystkie te rzeczy prawdopodobnie pochodzą z kradzieży. Policjanci znaleźli także przygotowaną "na fanty" torbę, wyłożoną wewnątrz aluminium, dzięki której złodzieje skutecznie omijali zabezpieczenia na bramkach w poszczególnych sklepach.
W trakcie przesłuchania oboje przyznali się do winy. Powiedzieli, że z kradzieży uczynili sobie stałe źródło dochodu, a towar sprzedawali w Niemczech. 30-latek trafił już do aresztu na 3 miesiące, natomiast wobec jego 23-letniej wspólniczki sąd zastosował policyjny dozór.
Jak mówią śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy, a podejrzani prawdopodobnie usłyszą kolejne zarzuty.