Przypomnijmy. Atrakcja została zakupiona przez samorząd w tym roku, jednak w związku z rosnącymi cenami prądu władze zastanawiały się, czy gminę będzie stać na funkcjonowanie ślizgawki. Już wiadomo, że lodowisko zostanie uruchomione i jak wskazuje burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak, mimo trudnego czasu, takie akcenty nadal są ważne w okresie zimowym.

- Cieszę się, że po raz pierwszy będziemy mieli takie lodowisko. Zależy nam na tym, aby te święta, mimo toczącej się wojny w Ukrainie i mimo tych różnych perturbacji, przynajmniej dawały namiastkę wytchnienia, refleksji, aby nie odbiegały od tych świąt, które wspólnie przezywaliśmy. Liczymy, że to będzie spora atrakcja - podkreśla.

Miasto nie zrezygnuje też ze świątecznych ozdób na ulicach, choć te będą działać krócej niż zwykle. Ponadto konieczne stało się wprowadzenie oszczędności w innych miejscach.

- Mieliśmy niedawno pięknie podświetlony ratusz, urząd. W dni powszednie niestety staramy się unikać tego. Natomiast jeżeli chodzi o święta, to myślę, że do Trzech Króli będziemy starali się utrzymywać iluminację, a potem powrócimy do programu oszczędnościowego - zapowiada burmistrz.

Dodajmy, że uruchomienie lodowiska na Placu Polonii Amerykańskiej połączone z rozświetleniem świątecznych lampek zaplanowano na sobotę 3 grudnia.