Tournée Filharmonii Opolskiej na półmetku
Dziś z Agnieszką Szerner z Filharmonii Opolskiej przypomnimy, jak doszło do wyjazdu muzyków do USA oraz porozmawiamy na temat spektakularnych występów opolan w amerykańskich salach.
- Zaproszenie dla opolskiej orkiestry było zaskakujące. Dyrektor otrzymał e-maila, który wydawał mu się żartem i nie odpisał na wiadomość. Dopiero kilka dni później po telefonicznym ponagleniu odpowiedział na zaproszenie. Przygotowania trwały bardzo długo, blisko półtora roku – mówi Agnieszka Szerner z Filharmonii Opolskiej.
Poczynania opolan zauważył Tony Ponnick z dziennika The Washington Times, który w swoim artykule pisał o występie muzyków: „Wykonanie Mozarta odznaczało się lekkim i żywym brzmieniem, a technika maestra Bogusława Dawidowa była niezwykle precyzyjna i klarowna. Uwertura była w rezultacie diaboliczna i zarazem przyjemna w słuchaniu – co Mozart z pewnością by docenił".
Artykuł skończył słowami: „To orkiestra zasługująca na dużo więcej uwagi niż dotychczas".
Filharmonicy jutro (18.02) zaprezentują program wiedeński w Morristown w stanie New Jersey, a w niedzielę (20.02) zagrają w Nowym Jorku.
Posłuchaj informacji:
Damian Drzyzga (oprac. Michał Dróbka)