Niewiele już brakuje, aby marzenie opolskich ratowników wodnych OSP o nowym wozie się spełniło
Od ponad 50 lat niosą bezinteresownie pomoc drugiemu człowiekowi, teraz sami proszą o wsparcie. Mowa o druhach z OSP z ogniwa wodnego w Opolu, którzy potrzebują nowego wozu. Do spełnienia tego marzenia brakuje im blisko 60 tysięcy złotych. Pojazd umożliwi im szybsze dotarcie do poszkodowanych, czy sprawniejsze poruszanie się po trudnym terenie. Obecne samochody nie są już na tyle sprawne i często podczas akcji się psują.
- Mamy już uzbierane 500 tysięcy złotych, w znacznej większości są to pieniądze z dotacji. Jednak cały czas brakuje nam funduszy do tej kwoty maksymalnej - mówi Dawid Zelek z OSP Oddziału Ratownictwa Wodnego w Opolu.
- Całą kwotę w wysokości 560 tysięcy złotych musimy uzbierać do końca listopada. W przeciwnym razie, cała ta dotacja i wszystkie inne formy wsparcia przepadną nam i nie będziemy mogli ubiegać się o inne dotacje przez 3 lata. Nowy pojazd pozwoli na szybsze dotarcie do akcji, ponieważ będzie to samochód 4 na 4, z zabudową specjalnie pod nasze wymogi, więc będziemy mieli sprzęt pod ręką, w takim miejscu i w taki sposób, jaki my sobie tego życzymy.
Zbiórkę można wspomóc poprzez stronę pomagam.pl lub poprzez media społecznościowe jednostki.
- Całą kwotę w wysokości 560 tysięcy złotych musimy uzbierać do końca listopada. W przeciwnym razie, cała ta dotacja i wszystkie inne formy wsparcia przepadną nam i nie będziemy mogli ubiegać się o inne dotacje przez 3 lata. Nowy pojazd pozwoli na szybsze dotarcie do akcji, ponieważ będzie to samochód 4 na 4, z zabudową specjalnie pod nasze wymogi, więc będziemy mieli sprzęt pod ręką, w takim miejscu i w taki sposób, jaki my sobie tego życzymy.
Zbiórkę można wspomóc poprzez stronę pomagam.pl lub poprzez media społecznościowe jednostki.