Pozrywane dachówki, połamane gałęzie, powalone drzewa, czyli skutki burz w regionie. Najwięcej interwencji było w powiecie krapkowickim
Burze i porywisty wiatr dały się dziś (23.07) we znaki mieszkańcom regionu. Skutki takich niebezpiecznych pogodowych zjawisk strażacy w naszym województwie odnotowali po południu głównie w powiecie krapkowickim.
- Według stanu na godz. 16:30 w powiecie krapkowickim, a konkretnie w gminie Strzeleczki oraz części gminy Krapkowice, straż pożarna odnotowała 51 zdarzeń związanych z warunkami atmosferycznymi, z czego generalnie doszło do uszkodzenia 9 dachów. Chodzi głównie o zerwane dachówki. Doszło też do zerwania 2 linii energetycznych. Pozostałe zdarzenia dotyczyły głównie pochylonych bądź obalonych drzew na ziemię, niebezpiecznie pochyłych bądź naderwanych gałęzi, konarów - mówi st. kpt. Krzysztof Sobkowicz z KW PSP w Opolu.
O niebezpiecznym pogodowo popołudniu opowiedział nam także wójt gminy Strzeleczki, gdzie burza poczyniła szkody.
- Sytuacja jest już opanowana - mówi Marek Pietruszka. Jak relacjonuje, burza nadeszła około godziny 14:00. - W wyniku gwałtownego wiatru uszkodzone bądź pozrywane zostały dachy, linie telefoniczne i energetyczne - mówi wójt Strzeleczek Marek Pietruszka.
- Na miejscu działały 4 zastępy OSP, jeden zastęp PSP, działał także zakład energetyczny Tauron, ale działa przede wszystkim samopomoc sąsiedzka, dzięki czemu udało się sytuację opanować. Większość dachów jest załatana bądź naprawiona. Ewentualne dziury, które powstały, są załatane plandekami z zasobów zarządzania kryzysowego gminy - mówi wójt.
W powiecie nyskim natomiast, w Starym Paczkowie ok. g. 13:30 od uderzenia pioruna zapalił się budynek gospodarczy (stodoła), ten pożar, jak już informowaliśmy dość szybko udało się ugasić.
Aktualizacja na 19:00:
W Strzeleczkach, jednym z poważniejszych skutków burzy i silnego wiatru były uszkodzenia, jakim uległa ściana w budynku mieszkalnym. Tam działania służb są jeszcze w toku.
Kilka interwencji w wyniku zdarzeń związanych ze zjawiskami atmosferycznymi strażacy podejmowali także w powiecie strzeleckim. I tak w miejscowości Suchodaniec doszło do uszkodzenia dachu w budynku mieszkalnym, stodole, sklepie i garażu przez dachówki z posesji sąsiada.
O niebezpiecznym pogodowo popołudniu opowiedział nam także wójt gminy Strzeleczki, gdzie burza poczyniła szkody.
- Sytuacja jest już opanowana - mówi Marek Pietruszka. Jak relacjonuje, burza nadeszła około godziny 14:00. - W wyniku gwałtownego wiatru uszkodzone bądź pozrywane zostały dachy, linie telefoniczne i energetyczne - mówi wójt Strzeleczek Marek Pietruszka.
- Na miejscu działały 4 zastępy OSP, jeden zastęp PSP, działał także zakład energetyczny Tauron, ale działa przede wszystkim samopomoc sąsiedzka, dzięki czemu udało się sytuację opanować. Większość dachów jest załatana bądź naprawiona. Ewentualne dziury, które powstały, są załatane plandekami z zasobów zarządzania kryzysowego gminy - mówi wójt.
W powiecie nyskim natomiast, w Starym Paczkowie ok. g. 13:30 od uderzenia pioruna zapalił się budynek gospodarczy (stodoła), ten pożar, jak już informowaliśmy dość szybko udało się ugasić.
Aktualizacja na 19:00:
W Strzeleczkach, jednym z poważniejszych skutków burzy i silnego wiatru były uszkodzenia, jakim uległa ściana w budynku mieszkalnym. Tam działania służb są jeszcze w toku.
Kilka interwencji w wyniku zdarzeń związanych ze zjawiskami atmosferycznymi strażacy podejmowali także w powiecie strzeleckim. I tak w miejscowości Suchodaniec doszło do uszkodzenia dachu w budynku mieszkalnym, stodole, sklepie i garażu przez dachówki z posesji sąsiada.