- Zabezpieczamy zwierzaki w najlepszy możliwy sposób, czyli jeśli jest możliwość to nie wychodzimy z nimi na zewnątrz w te najgorsze godziny między 10:00 a 15:00, kiedy jest ponad 30 stopni Celsjusza. Natomiast, jeżeli już musimy wychodzić powinniśmy omijać szerokim łukiem chodniki, gorący asfalt. Odradzamy smarowanie łapek czymkolwiek, ponieważ możemy pogorszyć sytuację. Dobrym pomysłem w mieszkaniach są maty chłodzące. Podstawą jest zapewnienie dostępu wody i jej częsta wymiana - mówi Klaudia Derner z przychodni weterynaryjnej w Strzelcach Opolskich.

W przypadku starszych i schorowanych psów można się także zaopatrzyć w wodę ze specjalnymi elektrolitami dla zwierząt.

Irena Otremba z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu zwraca uwagę, że w upalne dni każdy może pomóc np. wystawiając przed domem pojemnik z wodą. - Apelujemy do ludzi, żeby wystawiać miski, spodki, talerzyki gdzie tylko się da, np. przed sklepem, w trawie, pod drzewem. Będą z tej wody mogły skorzystać ptaki i spacerujące psy lub koty.

Dodajmy, że za pozostawienie zwierzęcia w nagrzanym samochodzie grozi do 500 złotych mandatu.