- W 95 procentach wypadków sprawcami wypadków na przejazdach są kierowcy samochodów osobowych - ostrzegał w oparciu o policyjne statystyki Tomasz Kukułka. - Niestety, opolskie przejazdy kolejowe również nie są wolne od nieodpowiedzialnych kierowców. Od 2020 roku doszło do 100 kolizji drogowych i pięciu wypadków, w których 8 osób zostało rannych, a 3 osoby poniosły śmierć - tłumaczy policjant.

Podkomisarz Dariusz Świątczak przypomniał, że na przejeździe kolejowym przy ulicy Lipcowej w Opolu podczas zderzenia osobowego volkswagena z szynobusem zginęły 4 osoby podróżujące samochodem - mężczyzna i 3 pasażerki, w wieku od 19 do 55 lat. Tragiczny wypadek miał miejsce w lutym 2018 roku.

- Lokomotywa może ważyć około 80 ton, więc nie trudno sobie wyobrazić, że żaden samochód osobowy przy zderzeniu z pociągiem nie ma najmniejszych szans - dodał mundurowy Dariusz Świątczak.

Funkcjonariusze przypominali, by na przejazdach strzeżonych zwracać uwagę na sygnały świetlne. Jeżeli zapory są opuszczane, to nie wolno wjeżdżać na przejazd, natomiast na przejazdach niestrzeżonych należy stosować się do znaku "stop" oraz linii bezwarunkowego zatrzymania. Ponadto, niezależnie od przepisów i podniesionych szlabanów, warto obserwować sytuację na torach, ponieważ może pojawić się na nich pociąg.

Dodajmy, że mandat za niestosowanie się do zasad bezpieczeństwa na przejeździe kolejowym wynosi około 2 tysięcy złotych i 6 punków karnych.