Ireneusz Kłysz, inspektor robót mostowych nie przewiduje osłabienia tempa robót. - Przy tej inwestycji projekt został dopracowany z drogowcami jeszcze przed wbiciem pierwszej łopaty. Jeszcze przed wejściem na plac budowy mieliśmy spotkania, co w konsekwencji pozwoliło na perfekcyjne dopracowanie dokumentacji. Oczywiście drobne błędy się pojawiły, ale to jest nic w porównaniu do skali przedsięwzięcia. Ta inwestycja idzie tak, jak powinna iść każda w tym kraju, czyli bez kłopotu.

Andrzej Figuła, inżynier kontraktu dodaje, że pod koniec czerwca rozpocznie się układanie warstwy ścieralnej. - Zaawansowanie rzeczowe i finansowe określam na 85 procent.

Budowany odcinek jest kontynuacją budowy obwodnicy Kędzierzyna-Koźla. - Rozpoczyna się przed rondem w ciągu DK40, omija Sławięcice oraz Ujazd, co znacznie skróci przejazd między A4 a Kędzierzynem-Koźlem - mówi Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu Rafał Pydych. - Jeżeli trasa mierzy 14 km to jej przejazd zajmie około 10 minut, natomiast przejazd dotychczasową droga przez Sławięcice, szczególnie w godzinach szczytu zajmuje nawet około 30 minut.

Prędkość maksymalna na obwodnicy wyniesie do 90 i 100 km na godzinę. Na pierwszych 7 kilometrach wykonano układ jednojezdniowy 2 + 1, natomiast na pozostałym odcinku kierowcy będą mieli do dyspozycji po jednym pasie w każdą stronę.

Wartość inwestycji to około 270 mln złotych. Jednak, gdyby dzisiaj ją rozpoczynano to koszt ze względu na rosnące ceny asfaltu byłby nawet o 40 procent wyższy.

Najbardziej okazałym elementem obwodnicy jest most nad Kanałem Gliwickim, na którym prowadzone są prace wykończeniowe. Jego koszt to 15 mln złotych.