Czy pomniki Armii Czerwonej znikną z Głubczyc? Jest wniosek radnej. "To wyraz solidarności z narodem Ukrainy"
Elżbieta Słodkowska, radna gminy Głubczyce, złożyła oficjalny wniosek do władz miasta o jak najszybsze usunięcie z przestrzeni publicznej pomnika wdzięczności Armii Czerwonej, a także obelisku zwieńczonego czerwoną gwiazdą. - To wyraz solidarności z narodem Ukrainy stawiającym opór wobec rosyjskiego najeźdźcy - przekonuje radna.
Zapytani przez nas mieszkańcy Głubczyc jednoznacznie popierają wniosek usunięcia postsowieckich pomników.
- Wszystko co złe, komunistyczne powinno być zlikwidowane. Takie jest moje zdanie. Poza tym mam złe skojarzenia ze szkoły podstawowej w dawnych czasach za epoki tzw. realnego socjalizmu. Byłem tam ganiany z kwiatkami i tak dalej i z perspektywy czasu uważam, że to było bardzo złe. - Według mnie one powinny już dawno być zlikwidowane i tak naprawdę nie wiem, czemu one służą i co one mają tutaj symbolizować. Chyba nie komunę, a tym jednoznacznie żołnierz radziecki się nam kojarzy. - Z tym powinniśmy zerwać. Pierwszym takim przykładem powinno być całkowite wyrzucenie z przestrzeni publicznej, jakichkolwiek odniesień do tego barbarzyńskiego okresu.
Adam Krupa, burmistrz Głubczyc, w rozmowie z Radiem Opole przypomniał, że w 2018 roku wystąpił do rady gminy z wnioskiem o przeznaczenie pieniędzy na usunięcie pomników. Jednak wówczas radni się na to nie zgodzili
- Jeżeli mamy coś robić, musi być zmiana w budżecie. Żeby były środki na to przyznane, bo to są wcale niemałe pieniądze. Na dziś, ja mam trochę inne problemy. Myślę, że większość mieszkańców zrozumie, że po prostu szukam wszelkich możliwych oszczędności w budżecie po to, żeby pomóc Ukraińcom.
Jak dodał burmistrz Głubczyc, w tej chwili działania gminy skupiają się przede wszystkim na pomocy materialnej miastu partnerskiemu Zbarażowi oraz uciekinierom z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w przygotowanych przez samorząd budynkach mieszkalnych.