- Nie mogliśmy wyłączyć całego bloku operacyjnego z użytkowania, więc prace były prowadzone etapami – mówi Jacek Mazur, zastępca dyrektora ds. medycznych SPZOZ w Kędzierzynie-Koźlu. - W roku 2020 oddaliśmy salę pooperacyjną, laryngologiczną i okulistyczną. W zeszłym roku były remontowane sale ginekologiczna, ortopedyczna i chirurgiczna. I w tej chwili przyszła kolej na te trzy sale, w których dzisiaj jesteśmy: sala urologiczna, sala cięć cesarskich i sala endoskopowa.

Z nowo oddanych sal jedna przeznaczona jest dla kobiet ciężarnych. Pacjentki odczują różnicę głównie w ciągu lata. Poprzednio użytkowana sala nie miała klimatyzacji, co powodowało, że podczas zabiegów cesarki prowadzonych latem i pacjentki, i personel zmagali się z nieznośnym gorącem.

- Poprawę jakości poczują też pacjenci i personel oddziału urologicznego – mówi kierownik tego oddziału, doktor Michał Pułtorak. - Tutaj są dwie nowoczesne sale urologiczne, które są uniwersalne. Możemy na dwóch salach prowadzić jednoczasowo operacje laparoskopowe lub zabiegi endoskopowe. Plan docelowy jest taki, żeby przepustowość operacyjną z 2-5 zabiegów zwiększyć od 4 dużych zabiegów onkologicznych do 10 zabiegów endoskopowych na dzień.

Przebudowa 3 sal operacyjnych kosztowała 600 tys. zł. Pieniądze pochodziły z budżetu szpitala. Wydatki nie obejmowały wyposażenia medycznego – ten został zakupiony w poprzednich latach i był użytkowany w salach wielofunkcyjnych.