- Chcemy im pomóc, jak tylko możemy. Wiemy, że karetki są tam teraz bardzo potrzebne. Medycy ratują życie setkom osób. Nie będzie to tylko sam samochód - mówi Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego.

- Będzie również wypełniona sprzętem potrzebny do ratowania życia, ale również lekarstwami, opatrunkami i takimi rzeczami, które są teraz najbardziej potrzebne.

- To jest sprawna karetka, która do tej pory służyła mieszkańcom Opolszczyzny, a teraz będzie służyć obywatelom Ukrainy - dodaje Jarosław Kostyła, dyrektor Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego.

- W środku jest wyposażenia na siedem zespołów ratownictwa medycznego. Są defibrylatory, respiratory, ssaki. To jest taki podstawowy sprzęt, który pozwoli im łącznie z materiałami opatrunkowymi na udzielanie pomocy również cywilom, jeżeli będzie trzeba niestety w stanie zagrożenia takim, jakim jest na Ukrainie.

- Na Ukrainie w tej chwili potrzeba wszystkiego. W piątek otrzymałem informację od władz tamtejszego miasta, że jest zapotrzebowanie na karetkę. Zwróciłem się z tym do samorządu województw i dzisiaj ją już wysyłamy - dodaje Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic.

- Sprzęt z tych miejscowości, trochę oddalonych od frontu jest zabierany na samą linię frontu pod Kijów, pod Charków. Natomiast tam uchodźcy także docierają i taka karetka, pomoc medyczna jest fantastycznym prezentem, czymś, co na pewno tam pomoże wielu ludziom.

Samorząd województwa opolskiego nie wyklucza możliwości przekazania kolejnego ambulansu.