(fot. Krzysztof Rapp / AFRO)

Wszystkie dziury na drogach w Opolu miały być załatane do końca maja. Wywiązała się z tego tylko jedna firma, która zajmuje się bieżącym utrzymaniem dróg. Natomiast firma z Krzanowic nie przejęła się groźbą zerwania umowy, którą zapowiedziało MZD.

Dyrektor Stanisław Tyka planuje wynajęcie trzeciej firmy, która załata część dziur.


Długo zastanawialiśmy się nad tym, czy takie rozwiązanie jest możliwe - dodaje Tyka.


Firma, która ma wykonać pracę za PRDiM z Krzanowic nie może załatać wszystkich dziur bo jest to niezgodne z prawem o zamówieniach publicznych. Dodajmy, że Miejski Zarząd Dróg jest bliski zerwania kontraktu z PRDiM.


Aneta Skomorowska (oprac. BO)