Liczba hospitalizacji wciąż jest wysoka i wynosi około 500, przy czym Opolskie ma zabezpieczone około 1000 tzw. łóżek covidowych, w tym 109 respiratorowych.

- Zajęte około 500 łóżek to jest sporo i teraz pytanie, od jakiego poziomu delty będziemy startować z omikronem, bo to, że omikron do nas wejdzie i się nałoży na wariant delta to właściwie wszyscy fachowcy co do tego nie mają żadnych wątpliwości - mówi wojewoda.

Bardzo zakaźny wariant omikron może znacznie pogorszyć dostępność łóżek covidowych. - Dziś (04.01) będziemy się zastanawiać, jak jeszcze o 250, 300 zwiększyć w regionie bazę łóżek covidowych.

- Chcielibyśmy prosić o poradę dyrektora opolskiego oddziału NFZ - płatnika za usługi, który bardzo dobrze zna sytuację opolskich szpitali i mam nadzieję na uzyskanie rekomendacji do uruchomienia kolejnych szpitali, ale z samą decyzją będziemy się wstrzymywać, a ważny jest plan, ściśle określony harmonogram działań - wyjaśnił gość Radia Opole.

Chodzi o to, by uniknąć zbyt wczesnego uruchamiania dodatkowych oddziałów covidowych, co ogranicza dostępność do opieki pozostałym pacjentom.

W Opolu liczba zakażeń wciąż jest bardzo wysoka i przewyższa statystki innych miast wojewódzkich. - Najpewniej bierze się to stąd, iż Opolskie ze swoim centralnym punktem Opole - pełni trochę funkcje "regionu tranzytowego" pomiędzy Śląskiem i Dolnym Śląskiem, co może sprzyjać dodatkowej transmisji wirusa.

W ciągu ostatniej doby odnotowano w Polsce 11 670 nowych zakażeń koronawirusem - przekazał w Polsat News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Według najnowszych informacji, w Polsce potwierdzono do tej pory 72 przypadki wariantu omikron.