- Widzimy niepokojące dane dotyczące zachorowań na COVID-19. Bierzemy też pod uwagę modelowanie rozwoju pandemii w regionie przygotowywane dla wojewody przez naszego pracownika - mówi prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej.

- Z tych prognoz widzimy, że te zachorowania rosną w tempie wykładniczym, co oznacza, że za chwilę na Opolszczyźnie będziemy mieć około 2 tysięcy zachorowań w ciągu tygodnia. To bardzo duża liczba, stąd podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu nauczania zdalnego od 15 grudnia. Wybraliśmy taki termin, ponieważ chcemy pozamykać pewne cykle kształcenia. Przede wszystkim ten związany z 10-tygodniowym semestrem dla studentów, który się właśnie kończy.

Nauczanie zdalne decyzją rektora będzie trwać do 7 stycznia, ale w pierwszym tygodniu stycznia zapadnie decyzja, czy nie zostanie przedłużone.