Na części Oddziału Wewnętrznego uruchomiono 15 łóżek dla osób ciężko przechodzących zakażenie, obecnie wszystkie są już zajęte przez pacjentów. Lada dzień do dyspozycji będzie również 6 łóżek respiratorowych, a na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i Izbie Przyjęć staną 3 łóżka obserwacyjne dla osób czekających na wyniki testów.

- Wstrzymane są też odwiedziny pacjentów - mówi Roland Fabianek, starosta oleski.

- Musimy wyeliminować każdy wektor mogący być przyczynkiem do rozwijania się ognisk infekcji w szpitalu. Trzeba rozszerzyć zasady reżimu sanitarnego. Co możemy zrobić, na pewno ograniczyć dostęp osób trzecich. Nie chcemy pozostawić pacjentów bez opieki, natomiast staramy się jak najbardziej zminimalizować wszelkie ryzyka.

Wyjątkiem jest Oddział Pediatryczny, gdzie dopuszcza się obecność jednego opiekuna przy chorym dziecku. Ograniczone są też przyjęcia planowe na oddziały. - Będziemy obserwować sytuację - podkreśla Fabianek.

- Lepiej jest zabezpieczyć pewne rzeczy wcześniej, niż później mieć problem z wyłączaniem kolejnych oddziałów. Przerabialiśmy coś takiego, mając ogniska zakażeń wewnątrzszpitalnych w tamtym roku. Część lekarzy musiała być wyłączona z dyżurowania, a pozostali musieli przejąć pracę w trybie wzmożonym. Zostali ograniczeni do pracy i praktycznie nie wychodzili z oddziału. Nie chciałbym powrócić do takiej sytuacji.

Dodajmy, dzisiaj (19.11) na stronie internetowej szpitala pojawiła się informacja o ognisku zakażeń na Oddziale Wewnętrznym. Nagłe i planowe przyjęcia zostały wstrzymane do czasu wygaśnięcia ogniska. Z naszych informacji wynika, że zaraziło się 8 pacjentów.