(fot. Mario / ratownictwo.opole.pl)

Nie ma miesiąca, żeby na terenie gminy Komprachcice nie został zniszczony przystanek autobusowy. Gmina co roku na ich utrzymanie i remont wydaje ponad 60 tysięcy złotych. W ubiegłym roku zniszczono jedenaście gminnych przystanków, w tym roku już cztery.

Nie ma siły na wandali – mówi załamany Paweł Smolarek, wójt Komprachcic:


Wandali przystanków, którzy wybijają szyby nie jest łatwo złapać. Lepiej gmina sobie radzi z szukaniem właścicieli ogłoszeń naklejanych na przystankach bez zezwolenia. Ich sprawy kierowane są na policję i do sądu. Muszą naprawić wyrządzone szkody.


Bogusław Kalisz (oprac. JM)